Rząd poinformował o podwyżkach. Seniorzy mogą się załamać

65

Po posiedzeniu Zespołu ds. budżetu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych, a także Zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego poinformowano, że waloryzacja rent i emerytur w 2023 roku sięgnie 9,6 proc. Seniorzy mogą odczuwać spore rozczarowanie.

Rząd poinformował o podwyżkach. Seniorzy mogą się załamać
Zdjęcie poglądowe (Getty Images, Camille Wesser)

Rząd chciałby, żeby waloryzacja w 2023 roku wyniosła 9,6 proc. O szczegółach poinformowano w komunikacie po wspólnym posiedzeniu Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych oraz Zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego.

Rada Ministrów przyjęła propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r., w której strona rządowa proponuje Radzie Dialogu Społecznego pozostawienie zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r., na poziomie ustawowego minimum wynoszącego 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r. - przekazano.

Emeryci z pewnością nie są zadowoleni z tych informacji. Można w ciemno zakładać, że w obliczu inflacji na poziomie 13,9 proc. spodziewali się większych podwyżek. Pozostaje im jednak wierzyć, że coś w tej materii się zmieni. Waloryzacja na poziomie 9,6 proc. nie jest jeszcze sztywnym wskaźnikiem. Okazuje się, że ma wynieść przynajmniej tyle. Oczywiście, jak najbardziej może być wyższa.

Waloryzacja 9,6 proc. jest równoznaczna ze sporym wydatkiem dla państwa. Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha przekazała, że to oznacza koszt budżetowy na poziomie 27,5 mld zł.

Waloryzacja 2023. Ile dostaną seniorzy?

Jeżeli wprowadzono by waloryzację na poziomie 9,6 proc., to osoby z najniższą emeryturą (1338,44 zł brutto) otrzymałyby tylko 128,49 zł więcej miesięcznie.

240 zł podwyżka wyniosłaby w przypadku tych, którzy dostają 2500 zł brutto. Generalnie nie są to wielkie kwoty, patrząc na wysokość inflacji. Takie podwyżki mogą okazać się niewystarczającym wsparciem dla seniorów w obliczu nieustannie szalejącej drożyzny.

Zobacz także: Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić