Szczyt inflacji przyjdzie w przyszłym roku. Znamy datę
Zdaniem części analityków szczyt inflacji może przypaść na wiosnę 2022 r., gdy inflacja sięgnie nawet 9,4 proc. Do tej pory sądzono, że najwyższy poziom będzie w grudniu i wskaźnik CPI miał przekroczyć 8 proc. wobec 7,8 proc. w listopadzie.
Energia elektryczna dla gospodarstw domowych (razem z dystrybucją) wzrośnie o 24 proc., gaz ziemny o 54 proc. Zdaniem ekonomistów Banku Pekao większe wzrosty od zakładanych przez większość analityków będą miały miejsce wiosną 2022 r.
Jak czytamy dalej, podwyżka cen gazu ziemnego zostanie rozłożona w czasie. Niezależnie od tego, ścieżka CPI idzie w górę. Według analiz szczyt inflacji w postaci 9,4 proc. przypadnie w kwietniu przyszłego roku.
Po ogłoszonych przez URE decyzjach wygląda na to, że inflacja CPI nie zwolni na początku roku. Na szybko wychodzi nam wzrost cen w 2022 r. (średniorocznie) o 8,2 proc. Szczyt inflacji w czerwcu 9,6 proc. W tym świetle nie wykluczamy, że tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona
Wskazał kilkadziesiąt produktów. Tylko wieprzowina tanieje
Zdaniem ekonomistów mBanku, "bez rozłożenia podwyżki cen gazu w czasie inflacja w 2022 roku składa się na 7,8 proc.". Zastrzegają, że jeśli podwyżki zostaną rozłożone w czasie może to być 7,3 proc.
Właśnie tarcza antyinflacyjna (i jej elementy) jest wskazywana przez analityków jako ten element, który obniży inflację na początku 2022 r. o 1-1,5 pkt proc.
Przypomnijmy, że rząd w przyjętym dziś przez Sejm budżecie na 2022 r. założył średnioroczną inflację w 2022 r. na poziomie 3,3 proc.
Czytaj także: Gigantyczne dopłaty do ciepła. Mieszkańcy są wściekli