Założył panele fotowoltaiczne. Na widok rachunku opadła mu szczęka

876

Inflacja w Polsce jest coraz wyższa. Rosną ceny w sklepach, a także rachunki. W o2.pl kontynuujemy akcję #PrzyszedlRachunek. Tym razem pan Janusz z Opolszczyzny opowiedział nam o horrendalnych kosztach prądu w budynku z panelami fotowoltaicznymi. "Miało być różowo, a jest buro ponuro" - mówi.

Założył panele fotowoltaiczne. Na widok rachunku opadła mu szczęka
Pan Janusz opowiedział nam o horrendalnych kosztach prądu w budynku z panelami fotowoltaicznymi (Pixabay)

Dostałeś wysoki rachunek za gaz czy prąd? A może zdecydowałeś się na instalację fotowoltaiczną i chcesz się podzielić informacją, jakie przyniosła efekty? Wyślij swój rachunek na dziejesie.wp.pl lub oznacz go hasztagiem #przyszedlrachunek w mediach społecznościowych.

Zainwestował w fotowoltaikę

Obawiając się rosnących cen na prąd, coraz więcej Polaków decyduje się na montaż paneli fotowoltaicznych we własnych domach. Czy jednak zawsze ta inwestycja przyniesie spodziewane oszczędności?

Na zakup paneli zdecydował się pan Janusz, który w 2020 roku kupił na Opolszczyźnie dom z ogrzewaniem elektrycznym. Aby uchronić się przed dużymi kosztami prądu, mężczyzna założył fotowoltaikę o mocy 10kW.

Ponad 2,8 tys. złotych za prąd

Kiedy po roku otrzymał rozliczenie, nie mógł uwierzyć w to, co widzi w rachunku.

Proszę sobie wyobrazić moją wściekłość, gdy przyszło roczne rozliczenie z dopłatą kwoty 2800 złotych za prąd i prognozowane opłaty w wysokości ponad 700 złotych - relacjonuje w rozmowie z o2.

Mężczyzna przyznaje, że nie rozumie, co mogło spowodować takie kwoty na rachunku, ponieważ na Opolszczyźnie utrzymywała się dobra pogoda.

Podobno mamy przestarzałe transformatory, które nie są w stanie przyjąć naszego prądu - opowiada pan Janusz.

Ogromny problem dla budżetu domowego

Mężczyzna przyznaje, że takie koszty za prąd, mimo że ma zainstalowane panele fotowoltaiczne, to ogromny problem dla jego budżetu domowego. Właściciel domu na Opolszczyźnie spłaca kredyt hipoteczny na kupiony dom oraz kredyt na fotowoltaikę, miesięcznie wydaje więc 2,2 tys. złotych.

Dlaczego w takim razie wszyscy namawiają nas na instalowanie paneli? - dziwi się pan Janusz.

Coraz droższy prąd

Ceny na tradycyjną energię też jednak idą w górę, i nie wiadomo, ile mógłby płacić pan Janusz, gdyby został przy tradycyjnym prądzie. Cena kontraktu na dostawę energii na Towarowej Giełdzie Energii sięgnęła we wrześniu 465,70 zł za MWh. W sierpniu było o wiele taniej – 383,42 zł. Rok temu energia kosztowała ok. 244 złotych. Oznacza to, że w tym czasie podrożała niemal dwukrotnie.

Dlaczego tak się dzieje? Od początku 2021 roku ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosły o kilkadziesiąt procent. O ile w czerwcu kosztowały ponad 50 euro za tonę, to początku września cena wyniosła 61 euro, a to jest jeden z kluczowych elementów, który wpływa na cenę energii.

Drożeje także węgiel. A ponieważ w Polsce ponad 70 proc. produkcji energii elektrycznej pochodzi z węgla, tanio być nie może. To zdaniem ekspertów niestety nie koniec podwyżek.

Fotowoltaika nadal się rozwija

Jednocześnie rynek fotowoltaiki w Polsce przechodzi od dwóch lat boom rozwojowy. Na koniec 2020 roku w Polsce działało 3936 MW instalacji fotowoltaicznych, co oznacza wzrost o 2 463 MW, a więc 200 proc. wzrost rok do roku. Największy wkład w przyrost nowych mocy mieli odbiorcy indywidualni.

Rośnie też moc zainstalowanych paneli. Na koniec września 2021 r. wyniosła 6 304,2 MW. Oznacza to wzrost o 100,3 proc. w stosunku do września 2020 r.

Zobacz także: Dramatyczny stan powietrza w Polsce. Jesteśmy w światowej czołówce
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić