Znów zapukają do drzwi. Nie otworzysz? Możliwe nawet więzienie

433

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego zapowiedział, że przeprowadzane będą kontrole pieców, co ma związek ze zmianami źródeł ciepła w deklaracjach składanych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Przeglądy rozpoczną się już w pierwszym kwartale 2023 roku.

Znów zapukają do drzwi. Nie otworzysz? Możliwe nawet więzienie
Pukanie do drzwi (Getty Images)

Podstawę przyznania dodatku węglowego czy też elektrycznego stanowi odpowiedni wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). W związku z tym, że wnioskujący o dodatek rozpoczęli masowe modyfikowanie deklaracji, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) w oficjalnym komunikacie przypomniał, że fałszywe oświadczenia mogą skutkować odpowiedzialnością karną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny surowców mocno spadają. "Inflacja od kwietnia zacznie spadać szybciej"

Poza tym zapowiedziane zostały kontrole zgodności źródeł ciepła ze złożoną deklaracją. Przeglądy ruszą jeszcze w pierwszym kwartale 2023 roku.

Weryfikacji danych zapisanych w deklaracji CEEB dokonać mogą urzędnicy gminni, inspektorzy środowiska oraz kominiarze. Kontrolerzy sprawdzać będą, czy korekty dokumentów zostały dokonane z powodu rzeczywistych pomyłek, czy tylko w celu otrzymania dodatku węglowego lub osłonowego - zauważa serwis next.gazeta.pl.

Główny inspektor nadzoru budowlanego poinformował o możliwych karach. Za składanie nieprawdziwych oświadczeń możliwe jest od pół roku do ośmiu lat więzienia.

Nie wpuścisz kontrolera? Musisz się z tym liczyć

Niewpuszczenie kontrolera do domu również może poskutkować odpowiedzialnością karną. W komunikacie GUNB zaznaczono, że "każdy, kto posiada i zgłosił piec, podlega obowiązkowej kontroli zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów - Dz. U. poz. 719 z późn. zm. Kontrola ta obejmuje również weryfikację zadeklarowanego źródła ciepła".

Uniemożliwienie kontroli stanowi zatem złamanie prawa. Kontrolerzy mogą wezwać na miejsce policję. Utrudnianie przeglądu może skutkować karą grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić