aktualizacja 

Zobaczył reklamę Biedronki. Kupił dokładnie te same produkty

99

— Biedronka to prawdziwy lider niskich cen — krzyczy reklama sieci. Idąc tym tropem, youtuber Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam Jak'' sprawdził, czy reklamie można zaufać. Porównał ceny produktów ze spotu z tymi, które obowiązują aktualnie. Sprawdził też, jak sieć wypada na tle konkurencji. Wnioski są zaskakujące.

Zobaczył reklamę Biedronki. Kupił dokładnie te same produkty
Youtuber sprawdził, czy Biedronka to najtańszy sklep w Polsce (YouTube, Sprawdzam Jak)

W lipcu ASM Sales Force Agency przeprowadziło badanie dotyczące cen podstawowych produktów. Raport wykazał, że najtańszą siecią jest Auchan, później Lidl. Biedronka znalazła się w tym zestawieniu na ostatnim miejscu podium.

W odpowiedzi Biedronka ruszyła z kampanią, chcąc udowodnić, że to w sieci Jeronimo Martins jest najtaniej.

I tak w telewizji od około dwóch tygodni możemy zobaczyć reklamę Biedronki, w której dyskont przedstawia się jako ''prawdziwy lider niskich cen''. Czy powinniśmy wierzyć reklamie? Odpowiedzi na to pytanie szukał youtuber Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam Jak".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 28.08, godzina 11:50
Postanowiłem to sprawdzić i kupiłem dokładnie te same produkty, a później pojechałem do innych supermarketów, aby mieć 100 procent pewności — poinformował w serwisie YouTube.

Sprawdził, czy Biedronka to najtańszy sklep w Polsce

Co ważne, w reklamie Biedronka przedstawia ceny sprzed kilkunastu dni, a dokładnie z 17 sierpnia, natomiast youtuber sprawdził ceny z 29 sierpnia. Ale - jak podkreśla - reklama nadal jest w obiegu, a więc sugeruje klientom, że mogą się spodziewać cen sprzed kilkunastu dni. No właśnie, a jak jest teraz?

Youtuber zaczął zakupy od sklepu sieci Biedronka. Do koszyka wrzucał produkty z reklamy. Okazało się jednak, że zapłacił więcej, niż się spodziewał.

Z reklamy wynikało, że klient Biedronki za konkretne produkty powinien zapłacić 124, 51 zł. W rzeczywistości zapłacił 142,87 zł.

Z porównania cen wynika, że większość produktów jest już znacznie droższa. Youtuber podaje przykłady. A oto niektóre z nich:

  • Ptasie mleczko (Wedel): 12,99 zł w reklamie, 15,95 zł obecnie
  • Szczoteczka do zębów: 4,99 zł w reklamie, 8,99 zł obecnie
  • Warzywa na patelnię (Hortex): 4,69 zł w reklamie, 6,47 zł obecnie
  • Kinder Cards: 4,99 zł w reklamie, 5,99 zł obecnie
  • Krem do protez Corega: 19,99 zł w reklamie, 24,99 zł obecnie
  • Smakowita: 4,79 zł w reklamie, 5,99 zł obecnie
  • Activia: 2,79 zł w reklamie, 4,18 zł obecnie
  • Sok jabłkowy Hortex: 2,99 zł w reklamie, 3,76 zł obecnie

— Dużo tych rabatów akurat tego 17. było — komentuje z youtuber. Faktycznie, sieć przygotowała reklamę w oparciu o produkty w bardzo promocyjnych cenach.

Tylko w niektórych przypadkach ceny pozostały bez zmian. Pojedyncze produkty, jak paluszki klasyczne Lajkonik, lody Koral lub odświeżacz powietrza Air Wick, są tańsze niż kilkanaście dni temu.

Mimo wszystko w Biedronce najtaniej

Kolejne porównanie cen, tym razem tych, które aktualnie obowiązują w Biedronce z cenami produktów w konkurencyjnych dyskontach, doprowadziło do zaskakujących wniosków.

Youtuber zrobił zakupy w sklepach sieci Dino, Lidl i Auchan. Choć to właśnie w Auchan większość produktów jest tańsza niż u konkurencji, ostatecznie najtańszym sklepem okazała się... Biedronka.

Auchan zajął drugie miejsce ze względu na mało atrakcyjne ceny kilku produktów.

Ostatecznie okazało się, że różnice pomiędzy dyskontami są naprawdę niewielkie. Podczas gdy na paragonie z Biedronki widzimy kwotę 142,87 zł, w Auchan za te same produkty trzeba zapłacić 143,07 zł, w Dino -143,5 zł, a w Lidlu - 149,09 zł.

Zobacz także: CZY REKLAMA BIEDRONKI OSZUKUJE KLIENTÓW - CENY W REKLAMIE vs. RZECZYWISTOŚĆ i INNE SKLEPY!
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić