Duża zmiana w "Stranger Things". Netflix pokazał właśnie nowy zwiastun
Premiera czwartego sezonu "Stranger Things" zbliża się wielkimi krokami. Z tej okazji Netflix podzielił się z miłośnikami serialu nowym zwiastunem. Wygląda na to, że bohaterów czeka duża zmiana. Tym razem opuszczą Indianę na rzecz bardziej słonecznego stanu.
Oficjalna data premiery nowego sezonu "Stranger Things" na razie nie została podana do wiadomości publicznej. Wiadomo jedynie, że trafi na platformę Netflix już w 2022 roku.
"Stranger Things" – czwarty sezon. Zwiastun
Jak możemy wywnioskować z najnowszego zwiastuna, zatytułowanego "Witajcie w Kalifornii", duża część akcji serialu będzie działa się w tym słonecznym stanie USA. Właśnie tam zamieszkają Eleven (Millie Bobby Brown) oraz członkowie rodziny Byers.
W nowym zwiastunie Eleven pisze list do swojego chłopaka – Mike’a (Finn Wolfhard). Opisuje, jak zmieniło się jej życie od przeprowadzki na zachodnie wybrzeże. Od czasu, gdy bohaterka opuściła miasto Hawkins w stanie Indiana, nie wszystko układa się różowo.
Mimo zapewnień Eleven w liście, że cieszy się sympatią nowych kolegów i koleżanek ze szkoły, zwiastun pokazuje coś zupełnie innego. Bohaterka liczy jednak, że z impasu wydobędą ją ferie wiosenne, na które czeka z utęsknieniem.
Przeczytaj także: Fani w żałobie. Nie żyje "siódmy" spośród "Przyjaciół"
Jak można się spodziewać, pomimo nadziei Eleven nie wszystko pójdzie najlepiej. Szczególnie że bohaterka jest pozbawiona swojej nadprzyrodzonej mocy, przez co znajduje się w większym niż kiedykolwiek niebezpieczeństwie.