"Milionerzy". Wiele osób miałoby problem. On prawie się nie wahał

14

Program "Milionerzy" nieustannie dostarcza niemałych emocji. Ostatnio do rywalizacji o główną nagrodę przystąpił pan Przemysław. Trudności nie sprawiło mu m.in. pytanie o Astrolabiusza.

"Milionerzy". Wiele osób miałoby problem. On prawie się nie wahał
Przemysław, uczestnik "Milionerów" (Facebook, "Milionerzy")

W środowy wieczór widzowie emocjonowali się kolejną odsłoną teleturnieju "Milionerzy". W rolę prowadzącego tradycyjnie wcielił się Hubert Urbański. W 541. odcinku przepytał on Przemysława Zielińskiego. W pewnym momencie uczestnik usłyszał następujące pytanie:

"Milionerzy". Urodzony około 1118 roku w Paryżu Astrolabiusz znany jest jako syn:

  • A: Romea i Juli
  • B: Abelarda i Heloizy
  • C: Tristana i Izoldy
  • D: Odyseusza i Penelopy

Przemysław za bardzo się nie wahał. Szybko pokojarzył, że z pewnością chodzi o wariant "B". Uznał, że nie będzie kombinować i sprawnie postawił na tę odpowiedź. To było właściwe posunięcie.

Zieliński sprawował się świetnie. Zdołał poprawnie odpowiedzieć na pytanie za 250 tysięcy złotych. W czwartkowy wieczór usłyszy zagadkę za pół miliona.

Widzowie byli pod wrażeniem jego wiedzy. "Super zawodnik, już dawno takiego nie było", "Wspaniały gracz! Szedł jak burza. Życzę miliona", "Świetna gra" - czytamy w komentarzach na Facebooku.

Zobacz także: Rekordowa inflacja w Polsce. "Prezes Glapiński stracił wiarę w swoje słowa"
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić