Filip Borowiak
Filip Borowiak| 
aktualizacja 

Po porodzie przeszarżowała. 1,5 roku i ciało zaczęło "się wyłączać"

36

Marika w tym roku powróciła na scenę muzyczną po kilkuletniej przerwie, którą poświęciła na wychowywanie dwojga dzieci. W rozmowie z nami wokalistka opowiedziała o swojej przygodzie z macierzyństwem. Okazuje się, że w czasie ciąży nie podobały jej się niektóre zachowania i komentarze jej znajomych. Zobaczcie nasz materiał wideo.

Po porodzie przeszarżowała. 1,5 roku i ciało zaczęło "się wyłączać"
(WP)

Marika w kwietniu tego roku po kilkuletniej przerwie wydała nowy album studyjny zatytułowany "Cykl", który promowały m.in. single "Patataj", "Brokat" oraz "Mordy". Piosenkarka na początku 2018 roku urodziła bliźnięta - dwóch synków. Miała wówczas 38 lat. W rozmowie z o2.pl opowiada, jak dziś patrzy na swoje późne macierzyństwo.

Cieszę się, że moje macierzyństwo miało miejsce około 37.-38. roku życia. To dosyć późno, ale nie bardzo późno. Mam koleżanki, które rodziły po czterdziestce. Nie odbieram tego, jako dużego kłopotu, że mnie nagabywano na dzieci, może dlatego, że ja te dzieci planowałam, więc odpowiadałam, że wszystko w swoim czasie - mówi nam Marika.

Zobaczcie fragment naszej rozmowy z Mariką na temat późnego macierzyństwa w naszym materiale wideo poniżej:

Zobacz także: Marika o późnym macierzyństwie. Została mamą w wieku 38 lat. "Nie podobało mi się, że dotykano mój brzuch w ciąży"

Była prowadząca "The Voice of Poland" wyznaje, że w jej opinii decyzja o macierzyństwie powinna być podejmowana przez kobiety świadomie i w tempie, które one uważają za odpowiednie.

Rozumiem problem tych wszystkich kobiet, które nie mają ochoty zostać matkami i mają do tego święte prawo, i współczuję im serdecznie. Nadal są nagabywane, bo komunikuje się, że dopóki nie zostaną matkami i nie będą reproduktorkami, to czegoś im będzie brakować, będą niekompletne. To nie jest prawda (...) Nie sądzę, że każdy powinien zostać rodzicem. Nie powinien. To jest cholernie trudne. I nie dla każdego - dodaje Marika.

Marice nie podobały się niektóre zachowania jej znajomych, kiedy była w ciąży. To samo tyczyło się pewnych komentarzy, które słyszała z ust przyjaciół.

Nie podobało mi się dotykanie mojego brzucha w ciąży. A jak ludzie się dowiadywali, że są tam dwie istoty ludzkie, to było: "Wow", a zaraz po wow była mina i: "O kurde, ale będziesz miała przechlapane...", "Oj, to będzie grubo...", "Oj, to nieźle...", "Przygotuj się" - mówi nam Marika.

Kolejne fragmenty rozmowy z Mariką będą pojawiały się w naszym serwisie w kolejnych dniach tego tygodnia. Cały wywiad z kolei ukaże się na kanale YouTube Wirtualnej Polski już w weekend.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić