Anastazja Jankowa - piękno MMA
Piękna i bestia
Rosyjska fighterka to piękna i bestia w jednym. Twarz, którą śmiało można pokazywać w magazynach modowych, często zostaje pokiereszowana w sportowych zmaganiach. 25-latka wrzuca na Instagrama nie tylko zdjęcia, jakich nie powstydziłaby się niejedna modelka, ale także takie, po których od razu ma się ochotę zadzwonić na policję.
Kariera
Rosjanka od dziecka trenuje sporty walki. W wieku sześciu lat ćwiczyła karate, później została mistrzynią Rosji w muay thai. Zawodowo walczyła też w kickboxingu, gdzie stoczyła 11 walk, z których 9 wygrała. Potem przeniosła się do MMA. Walczyła dopiero cztery razy, ale póki co jest niepokonana.
Maska
Zdjęcie zawodniczki po ostatniej walce z Vetą Arteagą wzbudziło sensację. Jankowa pokazała, ile zdrowia kosztował ją ten pojedynek. Podeszła do tego jednak z poczuciem humoru, sugerując, że dzięki temu jest już gotowa na zbliżające się Halloween.
Relaks
Kiedy nie trenuje, Rosjanka lubi odpoczywać na słońcu, wygrzewając obolałe od walk i treningów ciało. Najbardziej lubi w Kalifornii.
Cicha woda
Widząc ją bez siniaków, chyba niewiele osób podejrzewałoby ją o taką siłę i umiejętności. Biada tym, którzy będą próbowali choćby dotknąć ją bez otrzymania zgody.
Piękna strona
W obcisłej sukience zawodniczka prezentuje się bardzo dobrze. Wielu fanów sportów walki uważa ją za jedną z najpiękniejszych kobiet biorących udział w walkach MMA.
Zdjęcia
Często pojawia się w różnych sportowych magazynach. Anastazja jest fanką tatuaży, co współgra z jej wizerunkiem twardzielki.
Hot or not?
Jak wam się podoba Anastazja? Naszym zdaniem to prawdziwa dziewczyna z jajami!
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
{:external}