Badają nowy ląd u wybrzeży Japonii
Pierwsze badanie
Japońscy wulkanolodzy po raz pierwszy pobrali próbki z nowego lądu. To część Nishinoshimy, małej wulkanicznej wyspy na Pacyfiku. Od 2013 r. na skutek erupcji podwodnego wulkanu ląd systematycznie zajmował coraz większą powierzchnię, aż w końcu połączył się istniejąca już wyspa. Teraz cały wulkaniczny teren obejmuje powierzchnię 1 km kw.
Wybuch
Rozrost wyspy w kierunku zachodnim spowodował konieczność przesunięcia granic strefy ekonomicznej Japonii.
Nowa część
Wylewy lawy niemal całkowicie pokryły starszą część wyspy. Na wybrzeżach powstały plaże z wulkanicznego piasku.
Koniec erupcji
Wulkan był czynny jeszcze w listopadzie 2015 r., jednak wciągu kolejnych dwóch miesięcy patrole japońskiej straży przybrzeżnej nie zaobserwowały oznak jego aktywności, co wskazuje na ustanie erupcji.
Wybuchy i trzęsienia
Nowy twór znajduje się 1000 km na południe od Tokio, na Wyspach Bonin. To teren strefy tzw. Pacyficznego Pierścienia Ognia, który odpowiada za większość trzęsień ziemi i erupcję wulkanów w rejonie.
Turyści
Wyspa jest atrakcją turystyczną. Ci, którzy pamiętają zieleń wyspy Nishinoshima sprzed wybuchu, chętnie przybywają tu, by ponownie ocenić "straty". Zabierają stąd również kawałki zastygłej magmy.