Biseksualna modelka łamie tabu. Jest najbardziej sexy w Australii
Promowanie normalności
Pochodząca z Australii Stefania Ferrario zyskuje coraz większą sławę jako modelka "plus size". 23-latka cieszy się uwielbieniem fanów na całym świecie nie tylko dzięki odważnym sesjom zdjęciowym, ale również dzięki promowaniu "normalnej" kobiecej figury. Użytkownicy serwisu randkowego RedHotPie uznali ją za Najseksowniejszą Australijkę Roku.
"Plus size"
Nosząca ubrania w rozmiarze 38 Australijka nie lubi jednak, gdy określa się ją mianem modelki "plus size". Przekonuje, że w branży modelingowej panują niedorzeczne standardy, według których kobiety w rozmiarze większym niż 34 są uważane za "duże". 23-latka otwarcie mówi również o swoim biseksualizmie.
Brak zróżnicowania
"Nikogo nie powinno się określać mianem 'plus size'. Nie ma przecież rozmiarów ujemnych" - podkreśla Stefania. Uważa również, że wśród modelek brakuje zróżnicowania nie tylko pod kątem rozmiarów, ale również w kwestii ich pochodzenia. Jej zdaniem w branży brakuje bardziej "egzotycznych" piękności.
Gorzkie początki
Ferrario próbowała swoich sił w modelingu jako 16-latka. Jednak już wtedy spotkała się z zastrzeżeniami wobec jej figury. "Miałam 16 lat i ważyłam 20 kilogramów mniej, niż obecnie. Mimo to powiedziano mi, że muszę schudnąc, by móc odnieść sukces. To był dla mnie prawdziwy cios" - wspomina Australijka.
Na przekór wszystkim
Nieprzyjemności związane z krągłą figurą spotykały ją również w szkole. Już wtedy Stefania miała obfity biust oraz biodra, które zdaniem wielu dyskwalifikowały ją jako modelkę. Na przekór hejterom postanowiła uczynić z nich swój atut. Podkreśla jednak, że pomimo kilku lat pracy w branży modelingowej wciąż nie rozumie obsesji chudości panującej wśród projektantów.
Piękna w bieliźnie
Obecnie Stefania odnosi coraz większe sukcesy jako modelka. Niedawno została twarzą linii bielizny Dity von Teese, sprzedawanej w australiskiej sieci sklepów Myer. Nie narzeka również na brak zainteresowania ze strony internautów - jej profil na Instagramie śledzą ponad 452 tysiące osób.
Być sexy
"Dla mnie bycie sexy oznacza, że czujesz się dobrze we własnej skórze i robisz to, co sprawia ci przyjemność" - mówi Stefania. Modelka stała się inspiracją dla tysięcy kobiet, których ciała nie mieszczą się w kanonach wychudzonego piękna.
Budzi emocje
Miano kontrowersyjnej na dobre przylgnęło do modelki.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.