Pozory mylą
Na pierwszy rzut oka to auto wygląda jak zwykły, dostawczy Nissan NV200. Z zewnątrz wyróżnia go może nieco ciekawsze malowanie. W środku to jednak coś, czego jeszcze nie widzieliście. Ten Nissan jest tak naprawdę mobilnym biurem.
Nowe podejście
To koncept przygotowany przez Nissana we współpracy z brytyjskim biurem projektowym Studio Hardie. Według twórców to odpowiedź na ciągle rosnące ceny wynajmu powierzchni biurowych.
Kawa musi być!
Tymczasem w środku dostawczaka jest tak naprawdę wszystko, czego potrzebujesz do pracy. Oprócz komputera, bezprzewodowej ładowarki i fotela, na wyposażenie składa się także ekspres do kawy, bez którego nie mogłoby działać chyba żadne biuro.
Na gorące dni
W środku znalazło się też miejsce dla niewielkiej lodówki. Schowacie tam wodę, czy choćby mleko do kawy.
Dwa kółka
To mobilne biuro porusza się nie za pomocą silnika spalinowego, ale elektrycznego. Nissan twierdzi, że akumulatory da się naładować do 80 procent w 30 minut. Z pełnym zapasem energii można przejechać do 170 km. Jeśli jednak będziecie musieli szybko gdzieś wyskoczyć, a akurat zabranie wam prądu, zawsze będzie można skorzystać ze składanego roweru.