DiCaprio Oscara ma już w kieszeni. Zadbali o to Rosjanie
Wszystko dla idola
144 fanów (głównie fanek) Leonardo DiCaprio z rosyjskiej Jakucji przekazało złoto i srebro na "Oscara" dla swojego idola. Miejscowy jubiler przygotował nagrodę dla aktora na wypadek, gdyby jednak nie dostał on upragnionej statuetki w podczas gali w Hollywood.
Kino to sztuka dla mas. Wierzymy, że jako widzowie też mamy prawo wręczyć nagrodę. Bo dlaczego nie? My Jakuci na całym świecie słyniemy z kreatywności. Ta nagroda to nasz sposób oddania szacunku kreatywności Leonardo DiCaio - tłumaczy jedna z fanek Karina Czirajewa.
Jej koleżanka z inicjatywnej grupy "Oscar dla Leo!", Tujara Alaas, tłumaczy, że byłoby dla niej czymś wspaniałym móc osobiście poznać swojego idola.
Byłoby czymś jeszcze lepszym, gdyby DiCaprio przyleciał do Jakucji. Ma tu wielu fanów. Zasłużył się swoim filmem "Zjawa" i tym, jak dobrze wypowiada się o trudnej sytuacji rdzennych plemion indiańskich na całym świecie - dodaje.
Jakuckie kobiety zdecydowały się oddać na przetopienie swoje srebrne kosztowności na wypadek gdyby i 6. nominacja Leo okazała się pechowa.
Ostatnie prace
Jubiler Rusłan Neustrojew kończy pracę nad statuetką dla DiCaprio.
Jakucki Oscar?
Tej nazwy, choć wydaje się oczywista, organizatorzy zbiórki nie chcą używać. Nadal szukają czegoś bardziej wymownego.
Pewna nagroda
Nawet gdy DiCaprio dostanie upragnionego Oscara za "Zjawę", do jego rąk trafi też statuetka z Jakucji.
Z nadzieją
Jakucja wersja nagrody też przedstawia muskularnego mężczyznę. W jego dłoniach zamiast miecza jest jednak rytualne jakuckie naczynie do picia kumysu czyli czoron. Głowa jest podniesiona do góry, by "z nadzieją patrzeć w niebo".
Cenna pamiątka
Naczynie jest wykonane ze złota, a postać ze srebra. To kruszec najbardziej cenny w jakuckiej kulturze. Kruszec na statuetkę wart jest ok. 100 tys. rubli (ponad 5 tys. zł).