Gimnazja kosztowały krocie. A mogliśmy je wydać inaczej
To nie są drobne
Tego Anna Zalewska, minister edukacji narodowej, wam nie powie. Jednak wszyscy poniesiemy pewien koszt związany z reformą szkolnictwa i wygaszeniem gimnazjów. A tak naprawdę to już ponieśliśmy. I nie są to drobne kwoty. Chodzi o 130 mld złotych, które gminy w Polsce wydały na budowę i utrzymanie gimnazjów w ciągu ostatnich 17 lat, czyli ostatniej reformy szkolnictwa, po której je utworzono. Zobaczcie na co moglibyśmy wydać taką gotówkę.
Śmigłowce Caracal
130 mld to spora suma. Gdyby zasilić nią polską armię - ta mogłaby otrzymać aż 488 francuskich śmigłowców Caracal, z kupna których MON wycofało się w ostatnim czasie. Za to będziemy mieli pozamykane gimnazja i nie będzie czym polatać.
Stadion Narodowy
Gdybyśmy przez ostatnie kilkanaście lat nie wydawali na gimnazja, teraz Stadionów Narodowych w Polsce byłoby o wiele więcej. A dokładniej - 65, czyli w co piątym powiecie stanąłby jeden. Narodowy to jednak boisko niedostępne dla wszystkich. Zupełnie inaczej jest z "orlikami". Tych moglibyśmy mieć już 130 tys.
Szybka jazda
Kierowcy, wyobraźcie sobie, jaki to byłby raj. Gdyby zamiast na gimnazja, pieniądze zostały wydane na budowę autostrad, byłoby ich w Polsce dodatkowe 3,25 tys. kilometrów. Czyli północną i południową część kraju połączylibyśmy nimi dwukrotnie, a wschód z zachodem trzykrotnie. Albo moglibyśmy mieć ich tyle, co teraz, ale w każdą stronę można by było jechać ośmioma pasami ruchu.
Głowy państwa
Jeśli uważacie, że jeden Andrzej Duda wystarczy, to możecie się cieszyć, że z budżetu państwa sfinansowano budowę gimnazjów. Gdyby nie to, stać by nas było, by mieć w jednym roku aż 775 prezydentów.
Telefony
Marzysz o nowym iPhone? Niby jest drogi, ale z drugiej strony... gdyby nie gimnazja, stać by nas było na ponad 37 mln takich telefonów, a więc starczyłoby dla każdego mieszkańca Polski. Pytanie tylko, co lepsze...
Kotlety schabowe
Zamiast budować gimnazja, można było również kupić ok. 8,5 mln ton schabu, a z tej ilości mięsa wyprodukowalibyśmy 850 mld kotletów schabowych. Cała Polska jadłaby je ze smakiem...
Miła wycieczka
Loty turystyczne w kosmos to już nie fikcja. Mogłyby być jeszcze bardziej prawdziwe dla 130 tys. Polaków, których moglibyśmy tam wysłać na krótko, gdyby nie pieniądze wydane na gimnazja.
Luksusowe auta
Maybach Exelero to wyjątkowe auto. Nie tylko dlatego, że jest jednym z najdroższych na świecie, ale dlatego, że zbudowano tylko jeden egzemplarz tego modelu. Co by się stało, gdybyśmy pieniądze z gimnazjów przeznaczyli właśnie na ten samochód? Byłoby ich na polskich drogach ponad 4 tys. Posłowie mogliby je dostawać zamiast tabletów, a i tak by zostało.
Polska kinematografia
Sport to pieniądze
Gdyby Polska była klubem piłkarskim, moglibyśmy pozwolić sobie na to, by kupić Paula Pogbę, obecnie najdroższego piłkarza na świecie. Ale nie raz, a ponad 300 razy. Wszystkie mistrzostwa byłyby nasze.
Nasze długi
No i wreszcie, przyszedł czas na polski dług publiczny, który stale wzrasta. Kwota, którą w ciągu minionych lat wydaliśmy na gimnazja, pozwoliłaby zmniejszyć go o jedną siódmą. Całkowicie spłacić się go pewnie nigdy nie uda, ale jedna siódma, to zawsze coś.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.