Hitler jednak zbiegł do Argentyny! Są na to dokumenty
Są dowody!
Hitler żył długo i szczęśliwe w Andach po zakończeniu II wojny światowej. Brzmi nieprawdopodobnie? Być może ta historia wcale nie jest wyssana z palca. W archiwum FBI znajdują się dokumenty dokumenty sprzed niemal 70 lat, które potwierdzają, że Hitler wiódł życie pod zmienionym nazwiskiem w Argentynie. Co więcej, wszystko działo się za przyzwoleniem amerykańskiego rządu.
Wszystko wiedzieli
Jeden z dokumentów ujawnia, że agencja wiedziała o tajemniczym okręcie podwodnym, przewożącym na pokładzie wysokiej rangi nazistów do miejsca u podnóży And.
Tajemniczy informator
Tajemnica Hitlera wydała się, kiedy w 1945 roku anonimowy informator zgodził się wymienić informacjami w zamian za azyl polityczny. To, co powiedział agentom było szokujące. Jak twierdził mężczyzna, został wysłany na powitanie przybyszów z niemieckich okrętów podwodnych. Jak się okazało, z jednego z dwóch okrętów na brzeg miał wyjść właśnie Adolf Hitler razem ze swoją kochanką Ewą Braun.
Enigmatyczna historia
Informator nie tylko miał witać nowo przybyłych gości, ale też pomagać w ukryciu ich przed światem. Mężczyzna podał dokładne wskazówki jak dojść do wioski, w której mieszkał były dyktator oraz zdradził szczegóły dotyczące jego wyglądu.
Żadnej reakcji
Jednak mimo wielu naocznych świadków, którzy widzieli jak niemieccy urzędnicy opuszczają okręt podwodny i nawet po potwierdzeniu informacji, jakoby niemiecki U-530 przybił do wybrzeża Argentyny, śledztwo zostało zamknięte. Potwierdza to tezę, że FBI mogło dobrze wiedzieć o losach Hitlera, a nawet pomagać go ukrywać.
Co było w bunkrze?
Oficjalnie Hitler popełnił samobójstwo razem z Ewą Braun 30 kwietnia 1945 r. Jego ciało mieli znaleźć w bunkrze sowieci. Pytanie, czy faktycznie było to ciało Hitlera.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.