Kocia wyspa poprosiła o pomoc. Internauci nie zawiedli
Aoshima wzywa pomocy
Opiekunowie kotów na japońskiej wyspie Aoshima (znanej na świecie właśnie jako kocia wyspa) poprosili na Twitterze o pomoc. Szybko kończyły się zapasy karmy dla ich podopiecznych. Sztormowa pogoda sprawiła, że do malutkiej wyspy trudno się dostać promom. Na wyspie nie ma sklepów, więc problem był poważny.
Internauci nie zawiedli. Zajmujące się kotami Aoshima Cat Protection Society 18 lutego poprosiło o jedzenie. A już po tygodniu do położonej niecale 14 km od stałego lądu wysepki dostarczono tak wiele kartonów z jedzeniem, że magazyn fundacji przepełnił się. Zapasy w ponad 40 kartonach starczą na kilka tygodni. To wystarczy, by przeczekać zimowe sztormy.
Prosimy, nie przysyłajcie już jedzenia na Aoshimę. Dostaliśmy więcej, niż się spodziewaliśmy. Kończy się nam miejsce. Będziemy mieli spokój aż do kwietnia. Dziękujemy wam bardzo. Wow, koty z Aoshimy są niezwykle popularne! - napisali opiekunowie.
Internauci pomogli
Zapasy kociej karmy już płyną na wyspę.
Przypłynął statek!
Koniecznie trzeba przeprowadzić inspekcję
Goście, goście
Dla kociej gromady turyści oznaczają jedno: jedzonko!
Trzeba dopilnować
Każdy karton na wagę złota. Trzeba dopilnować, żeby dotarły do celu.
Magazyny pełne
Kochani, nie przysyłajcie już więcej. Mamy zapasów aż do końca marca - piszą opiekunowie kotów.
Tu nic się nie marnuje
Koty doskonale wiedzą, co należy robić z kartonami po karmie.
Wybredni
Niektórych nie da się przekonać do kupnej karmy. Najlepsza zawsze będzie świeża rybka.