Miedwiediew wpadł przez grzybki. Oto, co zobaczył dron
Na grzyby
Znany grzybiarz Dmitrij Miedwiediew wypady do lasu urządzał sobie, mieszkając za darmo w superluksusowej podmoskiewskiej daczy z własnym stokiem narciarskim. Po opublikowaniu dowodów fakt, że premier odpoczywa w tym miejscu, potwierdziła jego rzeczniczka. Dotąd o tajnej lokalizacji pod Moskwą krążyły tylko plotki.
Lider rosyjskiej opozycji i znany publicysta Aleksiej Nawalny nazywa darmowe wakacje łapówką. Na trzy dni przed wyborami parlamentarnymi ujawnił sekret Miedwiediewa i prosi krajan, by nie głosowali na Jedną Rosję, partię stojącą za Miedwiediewem i Putinem.
Ludzie Nawalnego wpadli na trop premiera koło daczy Miłowka właśnie dzięki zdjęciu grzybów, wrzuconym na Instagram z jednym słowem komentarza: jesień. Dane GPS towarzyszące zdjęciu umieściły zdjęcie z telefonu Miedwiediewa wewnątrz otoczonej 6-metrowym płotem posiadłości.
W opublikowanym 3 lata później (co do dnia, też 15 września) raporcie Nawalny pokazuje sieć powiązań prowadzących od właścicieli Miłowki do ludzi z otoczenia premiera - donosi Radio Wolna Europa.
Nad rzeką
Do posiadłości Miłowka w podmoskiewskim regionie Iwanowo można dotrzeć bezpośrednio Wołgą. Goście mają do dyspozycji m.in. dwa poduszkowce.
Za wysokim płotem
O tym, co dzieje się za 6-metrowym ogrodzeniem otaczającym 80-hektarową posiadłość, plotkowano od lat.
XVIII-wieczna dacza
Najważniejszym miejscem w całej posiadłości jest pochodząca z 1775 roku dacza.
Dostęp z powietrza
Jeżeli nie Wołgą, do Miłowki można przylecieć śmigłowcem. Są miejsca dla dwóch maszyn.
Rozrywki
Poza boiskiem i basenami jest też stok narciarski z własnym wyciągiem.