Myśleli, że nikt nie zauważy? Zabawne wpadki w filmach
Filmowe błędy
Nawet najwybitniejszym filmowcom zdarzają się wpadki. Najczęściej dotyczą one niedopasowanych rekwizytów oraz widocznej obecności sprzętu ekipy filmowej, a niekiedy również nieco nieudolnej gry aktorskiej.
W nagrodzonym pięcioma Oskarami "Gladiatorze" w reżyserii Ridleya Scotta widzowie wychwycili kilka niedopatrzeń, w tym starożytnego wojownika noszącego... adidasy. W jednej ze scen dostrzeżono również, że z tyłu przewróconego rydwanu znajduje się butla gazowa. Przypomnijmy, że urządzenie to zostało wynalezione dopiero około 1800 roku.
"Snajper"
Z kolei w filmie "Snajper" grany przez Bradleya Coopera Chris Kyle trzyma w ramionach swoje nowo narodzone "dziecko", które ewidetnie jest lalką. Również na zdjęciu widać, że nie daje ona nawet złudzenia obecności żywego niemowlęcia.
"Pulp fiction"
Niedociągnięć można się dopatrzeć nawet w najsłynniejszym dziele Quentina Tarantino. Na ścianie za Vincentem i Julesem wyraźnie widać ślady po kulach, choć strzelanina jeszcze się nie rozpoczęła.
"Witaj w klubie"
Małą wpadkę można dostrzec również w nagrodzonym trzema Oskarami filmie "Witaj w klubie". Grany przez Matthew McConaugheya Ron Woodroof siedzi na tle oklejonej plakatami i wycinkami z gazet ściany, na której widać również zdjęcie samochodu Lamborghini Aventador. Rzecz w tym, że model ten został wypuszczony dopiero w 2011 roku, podczas gdy akcja filmu rozgrywa się w latach 80.
"Cobra"
W filmie "Cobra" Sylvester Stallone odszedł nieco od założeń scenariusza i rozdarł koszulkę na jednym z przestępców. Widoczna obecność przyklejonego do ciała mikrofonu najwyraźniej umknęła uwadze filmowców, ponieważ wpadka znalazła się w ostatecznej wersji filmu.
"Braveheart - Waleczne Serce"
Z kolei w jednej ze scen bitewnych umieszczonych w filmie o przygodach szkockiego bohatera z XIII wieku można dostrzec... samochód.