Najdziwniejsze zawody świata. Spotkacie je tylko w tych krajach!
Anglia: łabędzi księgowi
Angielskie hrabstwa Middlesex, Surrey, Buckinghamshire, Berkshire oraz Oxfordshire kultywują tradycję liczenia łabędzi. Ludzie, którzy się tym zajmują raportują cyklicznie liczbę ptaków oraz notują czy któryś z łabędzi nie jest ranny.
Boliwia: uliczne zebry
W boliwijskim La Paz miasto płaci ludziom aby przebierali się za zebry i pomagali egzekwować kierowcom kodeks drogowy. Jak to wygląda w praktyce? Zebry pomagają przede wszystkim przechodzić przez jezdnię.
Iran: zasłaniacze rejestracji
W Teheranie jest jasno okreslone ile samochodów może być jednocześnie na drodze w ciągu dnia. Niektórzy kierowcy zatrudniają więc ludzi, którzy idą za ich samochodami i zakrywają talbice rejestracyjne- przez to pojazdy te bezkarnie znajdują się na ulicach.
Holandia: poławiacze rowerów
W Amsterdamie poruszanie się rowerem to standard. Mnóstwo ludzi jeździ, ale też mnóstwo rowerów ląduje w ciągu roku w kanałach. Zatrudnieni są więc profesjonalni poławiacze rowerów, którzy używają hydraulicznych kleszczy. W ten sposób wyciąganych jest rocznie z wody około 15 tysięcy rowerów!
Indie: dabbawala
Najczęściej występująca w Mumbaiu praca to dabbawala czyli po prostu dostawaca. Ludzie ci roznoszą gorące posiłki i sprzedają je ludziom w całym mieście. Wcześniej skupują od ludzi, którzy gotują je w prywatnych domach.
Japonia: upychacze
W miastach takich jak Tokio operatorzy pociągów zatrudniają tzw. Oshiya, czyli upychaczy. Nietrudno domyślić się, że zajmują się upychaniem ludzi w przepełnionych pociągach. Ich zadaniem jest upewnić się, że wszyscy zmieszczą się w wagonach i nie będą przycięci drzwiami.
Watykan: gwardia Szwajcarska
Gwardia Szwajcarska jest odpowiedizalna za bezpieczeństwo papieża. To po prostu ochrona Pałacu Apostolskiego.
Gwardzistów rozpoznać można po charakterystycznych niebiesko-czerwono-złotych pasiastych uniformach.
Jak zostać gwardzistą? Trzeba być męzczyzną, katolikiem i mieć przynajmniej 1,75 cm wzrostu. Trzeba także odsłużyć swoje w szwajcarskim wojsku.
Chile: café con piernas (kawa na nogach)
W Santiago w Chile istnieją kawiarnie, które obsługiwane są przez kuso ubrane młode dziewczyny. W niektórych miejscach kelnerki są ubrane bardzo odważne.
Maroko: sprzedawcy wody
W popularnych strefach turystycznych w Maroko ubrani w tradycyjne kolorowe stroje sprzedawcy roznoszą w miedzianych kubkach wodę, która przechowują w wielbłądzich torbach. Ich stroje i kapelusze są przystrojone mosiądzem i dzwonkami.
RPA: opiekunki dla strusi
W RPA istnieje praca, polegająca na opiekowaniu się strusiami. W skrócie: trzeba pilnować, żeby ptaki za bardzo się nie dziobały.
Anglia: kruczy opiekun
Kruki żyją w londyńskim Tower od lat i według legendy ich obecność ma chronić Koronę i Miasto. Praca trenera kruków ma przede wszystkim na celu pilnowanie żeby nie uciekły.