Największe błędy popełniane podczas opalania
Pożegnaj poparzenia słoneczne
Fani wysokich temperatur mają powód do świętowania. Klimatyzacje w całej Polsce pracują na najwyższych obrotach, a żar leje się z nieba. Wychodząc na zewnątrz, nie możemy lekceważyć słońca. Wystawiając się na jego promienie bez przygotowania, bardzo szybko tego pożałujemy.
To, że nie mieszkamy w egzotycznym kraju, wcale nie znaczy, że nasze słońce nie może "dać nam popalić". Sprawdź, czy nie popełniasz któregoś z tych błędów i opalaj się bez obaw.
Nie jestem na urlopie, to się nie smaruję
Wychodzisz z domu w południe
W godz. 10-16 słońce grzeje bardzo intensywnie, a o 12.00 świeci najmocniej. Jeżeli twoja skóra jest podatna na oparzenia, staraj się o tej porze nie przebywać poza domem.
Zapominasz o okularach i nakryciach głowy
Nawet jeżeli opalasz się, pamiętając o filtrach, bez kapelusza możesz nabawić się udaru. Nie radzimy także zapominać o okularach przeciwsłonecznych. Ciągłe mrużenie oczu nie pomoże.
Smarujesz się przeterminowanym filtrami
Nakładasz filtr dopiero na plaży
Myślisz, że samoopalacz jest równie skuteczny jak filtr SPF
To prawda, że większość samoopalaczy, a nawet fluidów, posiada filtr SPF 4, ale prócz tego warto nałożyć jeszcze prawdziwy krem ochronny. Zwłaszcza, jeżeli wychodzisz z domu na dłużej.