"No women, no kraj". Marsz Godności przeszedł przez stolicę
Marsz Godności
"Prawa człowieka prawami kobiet" - to hasło Marszu Godności - Protestu Kobiet, który przeszedł w sobotę 18 czerwca ulicami Warszawy. Marsz organizowany był po raz pierwszy i miał przypomnieć, że kobiety są podmiotem prawa na równi z mężczyznami. Zobacz, jakie transparenty przygotowali uczestnicy marszu.
Nie-podległa
"Jesteśmy tu, aby bronić praw kobiet" - mówiła przed rozpoczęciem marszu jedna z organizatorek Irina Ovcinicov.
Ani kroku dalej
Impulsem do zorganizowania marszu był szereg kontrowersyjnych zapowiedzi rządu. Mówi się m. in. o zamknięciu programu in vitro, zlikwidowaniu kompromisu aborcyjnego i zaostrzeniu prawa w tej kwestii czy wprowadzeniu recept na tabletki antykoncepcyjne "dzień po".
Ratujmy kobiety
Marsz rozpoczęto od uczczenia pamięci zamordowanej kilka dni temu Jo Cox, brytyjskiej parlamentarzystki działającej m.in. na rzecz praw kobiet. Uczestnicy zgromadzili się na Placu Zbawiciela. Następnie ruszyli ulicą Marszałkowską aż do bramy Ogrodu Saskiego. Zakończył się ok. godz. 15.
Róże
Wielu uczestników marszu przyniosło na marsz róże. Część z nich narysowało na ręce symbol Wenus - znak płci żeńskiej.
Przemoc to przejaw słabości
Organizatorki marszu nie chcą być wiązane z żadnymi konkretnymi organizacjami ani ruchami politycznymi. "To kobiety, które spontanicznie się skrzyknęły i postanowiły pokazać sprzeciw wobec pewnych tendencji, które daje się zauważyć od kilku lat" - powiedziała Aleksandra Różdżyńska, rzeczniczka prasowa marszu.
Z miłości
"Chcemy pokazać, że kobiety są podmiotem wobec prawa równym z mężczyznami. O tym się trochę zapomina, kiedy np. pojawiają się projekty bezwzględnie zakazujące aborcji. Chcemy przypomnieć, że kobiety mają głos i że trzeba się z nimi liczyć" - dodała rzeczniczka.
Dość przekrętów w sprawie alimentów
Uczestniczki i uczestnicy marszu domagają się respektowania praw człowieka wobec kobiet, prawa do ochrony zdrowia i życia, liberalizacji prawa aborcyjnego, a także skutecznego egzekwowania zobowiązań alimentacyjnych, a także pomocy dla ofiar przemocy seksualnej i surowych kar dla gwałcicieli.
Przemoc
Marsz został przygotowany spontanicznie w reakcji na projekt totalnego zakazu przerywania ciąży i innych sposobów łamania praw kobiet w Polsce.
Świat bez kobiet
Zwolennikami marszu są m.in.: Krystyna Janda, Agnieszka Holland, Jerzy Stuhr i Tymon Tymański. Poparcie wyraziło także wiele organizacji, m.in.: Centrum Praw Kobiet, Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Kongres Kobiet, Amnesty International Polska, Fundacja Feminoteka, Fundacja Równość.info, Komitet Obrony Demokracji, Obserwatorium Równości Płci Instytutu Spraw Publicznych, Stowarzyszenie Pro Femina, Stowarzyszenie Równość i Nowoczesność, Stowarzyszenie Stop Gwałtom.