Oto najnowszy rosyjski samolot. Utrze nosa zagranicznej konkurencji?
Co na to konkurencja?
Rosyjskie lotnictwo świętuje. Właśnie została zakończona produkcja pierwszego prototypowego egzemplarza Irkuta MS-21. Rosjanie chcą nim utrzeć nosa Airbusowi i Boeingowi, podkradając klientów szukających maszyn średniodystansowych. Czy uda się wygryźć takie samoloty jak A320 czy 737? Czas pokaże. Zobaczcie, co ma do zaoferowania ten samolot.
Premier Rosji
Więcej miejsca w środku
Ilu pasażerów?
Irkut planuje wprowadzenie kilku wariantów swojego MS-21. Pierwsza wersja, tylko z klasą ekonomiczną, będzie mogła pomieścić 165 osób. Po dojściu klasy biznesowej liczba miejsc zmniejszy się do 132. Liniom budżetowym proponowane będą maszyny, które pomieszczą 176 pasażerów. Później pojawi się jeszcze większa wersja, zdolna do zabrania maksymalnie 211 osób.
Ergonomiczny układ
Rosyjscy inżynierowie zapewniają, że samolot przypadnie do gustu załodze. Kabina pilotów jest ponoć przestronna i urządzona w sposób ergonomiczny. Stewardesom ma z kolei przypaść do gustu szeroka alejka. Dzięki niej posiłki będzie można serwować, nie martwiąc się o spacerujących po pokładzie pasażerów.
Mniej czasu na lotnisku
MS-21 ma być też przyjazny dla obsługi naziemnej. Specjalny układ kabiny, schowków na bagaż czy toalet ma sprawić, że uprzątnięcie wszystkiego zajmie o 20 procent mniej czasu niż w przypadku innych konstrukcji. Dzięki temu samolot nie będzie musiał tak długo bezczynnie stać na lotnisku.
Nowoczesne materiały
Rosjanie chwalą się także nowoczesnymi materiałami użytymi do budowy kadłuba, poszycia i skrzydeł. Niektóre elementy wykonano bowiem z włókna węglowego i kompozytu włókna szklanego. Utrzymanie samolotu ma być o 20 procent niższe niż u konkurencji. Spory udział ma tutaj niższe o 15 procent zużycie paliwa przez silniki – rosyjskie Aviadvigatel PD-14 lub amerykańskie Pratt & Whitney PW1400G.
Tyle to kosztuje
Przedstawiciele firmy twierdzą, że na ich nową maszynę zostały już złożone zamówienia. Jest ich ponoć ponad 170 i pochodzą głównie z Rosji. Cena podstawowej maszyny to ok. 72 mln dolarów. Samoloty nie trafią zbyt prędko do klientów, ponieważ pierwsze testowe loty zaplanowano dopiero na 2017 rok.