Oto skrzynka, bez której seans w kinie byłby niemożliwy
Skrzynka do zadań specjalnych
Od dobrych kilku lat dystrybutorzy wysyłają do kin filmy w skrzynkach, które równie chętnie wykorzystuje wojsko i policja.
Walizki Peli (firmy Pelican) zaprojektowano dla nurków, dlatego są wodoodporne i potrafią wytrzymać duże ciśnienie. Szczególnie wytrzymałe modele zaczęły wykorzystywać służby mundurowe do przewożenia cennej elektroniki czy broni. Na końcu kolejki stanęli ludzie ze studiów filmowych. Uznali, że skoro coś wystarczy wojsku czy policji, to można tam wsadzić dysk twardy z nowym filmem.
Pelican 1300
Polipropylenowa skrzynka z stalowymi nitami wypełniona jest pianką. Całość waży 1,6 kg.
Producent przekonuje, że utrzyma się na wodzie o ile waga tego, co przewozimy nie przekroczy 4 kg. Wytrzymuje temperatury od - 40 do + 99 st. C. W sklepie można taką kupić za 50 dolarów.
Co w środku?
Nie, nie taśma filmowa.
Choć oryginalne łatwopalne klisze przechowuje się w sejfach, to dziś projekcyjne kopie filmów przewozi się na dyskach twardych.
Prostota
Dystrybutor nie chce, by ktoś miał problem z podpięciem.
Jedno złącze do prądu, dwa do danych - sata i usb. Postawiono na prostotę.
Kable
Nigdy nie wiadomo, co operator ma na wyposażeniu, więc kable lepiej dać własne.
Widzicie książeczkę z napisem Workbus Ltd.? To nazwa studia z Londynu. To oni wyprodukowali przewożony w tym pudełku film "Candlestick"
Wystarczy zrzucić dane
Plik wideo z filmem dostarczany jest w profesjonalnym formacie *.mxf (Material Exchange Format).
Trwający 83 minuty film zajmuje blisko 77 gb, dalsze 4 gb zajmuje ścieżka dźwiękowa.