Policja i wojsko w warszawskim hotelu. Obyło się bez ofiar
Akcja policji i wojska
Do warszawskiego hotelu weszła grupa policjantów w towarzystwie specjalnego oddziału Żandarmerii Wojskowej. Byli uzbrojeni po zęby. Zachowywali się jakby w budynku schowali się uzbrojeni bandyci.
Wybuchy
Funkcjonariusze wrzucali do pokojów granaty ogłuszające i wpuszczali do nich gaz łzawiący. Pokoje były jednak puste. Tego dnia żaden z pracowników hotelu nie zameldował tam ani jednego gościa.
Ćwiczenia
Żołnierze z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej wraz z funkcjonariuszami Komendy Stołecznej Policji przeprowadzili specjalne ćwiczenia. Chodziło o sprawdzenie poziomu bezpieczeństwa w sytuacji zagrożenia.
Co by było, gdyby
Wraz z pracownikami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo warszawskiego hotelu Novotel Centrum żołnierze i policjanci przeprowadzili ćwiczenia na wypadek, gdyby do hotelu wtargnęli uzbrojeni bandyci.
Zagrożenie
Podobnych ćwiczeń organizuje się coraz więcej. W poprzednich miesiącach stołeczni policjanci ćwiczyli w teatrze muzycznym Roma, a także w Muzeum Historii Żydów Polskich.
Dlaczego?
Tego typu ćwiczenia związane są z atakami terrorystycznymi w Europie, które miały miejsce w ostatnim czasie.
Przygotowanie
Jednostki policji i wojska muszą umieć poradzić sobie w różnych warunkach, dlatego starają się przeprowadzać ćwiczenia w prawdziwych, działających obiektach, a nie tylko w ośrodkach szkoleniowych.
NATO
Próby, przez jakie przeszli w warszawskim Novotelu funkcjonariusze, mają przygotować ich także do szczytu NATO, który odbędzie się lipcu w Warszawie.
Różne scenariusze
Na liście zadań funkcjonariuszy znalazły się m.in. pokonywanie przeszkód w hotelu, udzielanie pierwszej pomocy, zatrzymanie napastników i zabezpieczenie broni oraz materiałów wybuchowych, a także reagowanie na zagrożenie pracowników ochrony hotelowej.
A goście?
Hotelowi goście nie brali udziału w ćwiczeniach. Odbywały się one bowiem w specjalnie wydzielonej części hotelu.