Południe Wielkiej Brytanii pod wodą. Będzie jeszcze gorzej
Angus przetoczył się nad Wyspami
Kilka tysięcy domów bez prądu, wiele zagrożonych istnień ludzkich, zniszczony dobytek i dwa rozbite statki w kanale La Manche to bezpośredni rezultat wichury połączonej z ulewnym deszczem. Orkan nazwany przez meteorologów Angus przetoczył się nad południową częścią Wielkiej Brytanii. Mającym nadzieję na koniec kłopotów Anglikom i Walijczykom matka natura "sprezentowała" kolejny mokry front i liczne powodzie. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Hartcliffe, przedmieść Bristolu.
Po nocnych ulewach auta w mieście znalazły się pod wodą. W regionie południowo-zachodniej spodziewane są kolejne powodzie - informuje "Guardian".
Zagrożone tereny
Tak wygląda mapa zagrożeń powodziowych dla Walii i Anglii na najbliższe 5 dni. W niektórych miejscach spadnie do 60 mm deszczu na godzinę.
Silny prąd
W okolicznych rzekach i potokach woda wystąpiła z koryt, a nurt stał się tak silny, że podnosił kilkuset kilogramowe głazy, z których zbudowane były Tarr-Steps, kamienne mosty sprzed 3 tys. lat.
Dalsze wichury i sztormy
Choć Angus oficjalnie zostawił Wyspy za sobą, w najbliższych dniach na pogodę nad lądem i morzem wpłynie kolejny mokry front. Może się pojawić wywołana wichurami cofka. Wody kanału La Manche będą niespokojne, a komunikacja mocno utrudniona.
Krytyka władz
W tym samym czasie, gdy eksperci Met Office i Agencja Ochrony Środowiska ostrzegają przed powodziami, urzędnicy i politycy są oskarżani o nieróbstwo i nieprzygotowanie w obliczu katastrof naturalnych.
Niespełnione obietnice
Ekolodzy z organizacji Przyjaciele Ziemi skorzystali z prawa do ujawniania informacji publicznej i wydobyli z Agencji Środowiska, Żywności i Obszarów Wiejskich (Defra) kompromitujące rząd informacje. Władze zapewniały, że skoro powodzie są zjawiskiem corocznym, w budżecie znajdować się będą odpowiednie fundusze na zarządzanie kryzysowe. Nic takiego nie przygotowano. Chodzi m.in. o środki na planowe sadzenie drzew wzdłuż brzegów wylewających rzek czy regulowanie ich koryt.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.