Tanie latanie
Wielu z was marzy o wyprawie w najdalsze rejony świata, jednak sprawdzając ceny lotów lub wyjazdów zorganizowanych, widzicie kwoty, które są poza waszym zasięgiem. Czy należy więc porzucić pomysł i wybrać wczasy w przeludnionym polskim kurorcie? Oczywiście, odpowiedź brzmi NIE. Świat jest całkiem spory, jednak nawet podróż na jego drugi koniec może kosztować tyle, ile wydalibyście na dwutygodniowy urlop w kraju. Dowiecie się tu nie tylko tego, jak zobaczyć ciekawe miejsca i nie wydać zbyt wiele, ale również, gdzie szukać towarzyszy podróży i w jaki sposób wykorzystać multimedia do sprawnego poruszania się.
Najpierw termin
Na początku planowania taniej podróży ustal kilka pewników, o które oprzesz dalsze przygotowania. Po pierwsze, odpowiedz sobie na pytanie, kiedy zamierzasz wyjechać. Nie bądź jednak zbyt precyzyjny w określaniu dat wylotów i przylotów, bo to, że trafisz na super tanie loty akurat w konkretnych, zaplanowanych wcześniej, terminach jest równie prawdopodobne, co trafienie "szóstki" w totka. Żeby latać za grosze, raczej trzeba dostosować się do oferty przewoźnika.
Gdzie szukać promocji?
Wiesz już, kiedy lecisz? Teraz nadszedł czas na cierpliwe przeszukiwanie ofert. Istnieje kilka ciekawych sposobów na trafienie "lotu marzeń". Najprostszym z nich jest... Google. I nie chodzi tu o codzienne sprawdzanie kluczowych fraz w wyszukiwarce, ale o opcję zwaną Google Flights. Z jej pomocą możecie włączyć śledzenie cen na ulubionych kierunkach, a aplikacja w wygodny sposób powiadomi was o wyjątkowych promocjach.
Facebook i Google
Oprócz powiadomień Googla warto też dostosować sobie news feed na Facebooku do swoich podróżniczych oczekiwań. Wiele biało-niebieskich witryn codziennie publikuje dziesiątki ofert w naprawdę wyróżniających się cenach. Często też dają wskazówki, jak jeszcze bardziej obniżyć cenę przelotu, albo jak połączyć tani lot z dobrym i niedrogim noclegiem lub tanim wynajmem samochodu. Dobrze obserwować również strony konkretnych przewoźników, którzy zachęcają do wybrania ich ofert poprzez ogłaszanie promocji właśnie w mediach społecznościowych.
Jak tanio mieszkać?
Mieszkanie w komfortowych warunkach to jeden z najbardziej kosztownych punktów wyjazdu. Jeśli zamierzacie pozostać w jednym miejscu, wówczas polecamy po prostu hotel z wyżywieniem. Jednak sprawa komplikuje się, kiedy w trakcie podróży odwiedzicie wiele miejsc. Mieszkanie w dormitoriach z kilkoma innymi osobami nie należy do najbardziej komfortowych opcji. Zdecydowanie lepiej poszukać promocji na np. Booking.com, gdzie znajdziecie hostele i apartamenty ze zniżką sięgającą kilkudziesięciu procent. Nieźle wygląda też serwis Airbnb.com, który umożliwia wynajmowanie całych mieszkań lub pojedynczych pokojów.
Gdzie szukać kompanów podróży?
Jedziecie sami w nieznane i trochę boicie się, że nie będziecie mieli towarzystwa, to łatwo możecie znaleźć miejscową ekipę. Oni wprowadzą was w realia "egzotycznego świata", do którego się wybieracie. Pomoże wam w tym apka Backpackr stworzona z myślą o samotnych podróżnikach złaknionych nowych kompanów. Olbrzymia liczba osób korzysta również z takich serwisów jak Hospitalityclub.org czy Couchsurfing.com, gdzie znajdziecie ludzi, którzy przenocują was bez pobierania opłat, umówią się na imprezę, albo po prostu wcielą się specjalnie dla was w rolę przewodników. Zdecydowanie warto spróbować!
Z jakich aplikacji korzystać?
Odpowiedź pewnie was nie zadowoli, bo... to zależy. Dobrze mieć jeden działający na całym świecie komunikator, przez który można pisać i dzwonić. Narodowi operatorzy pobierają tak wysokie opłaty za połączenia poza Unią Europejską, że miłośnicy wiszenia na słuchawce mogą wpędzić się w niezłe tarapaty. My polecamy What'sAppa. Bardzo interesująca jest również apka Rome2Rio, która wyszuka wam połączenia autobusowe, pociągowe, tramwajowe i metro w niemal każdym kraju świata.
Jak unikać wysokich kosztów?
Najlepiej wyjechać w dwie lub więcej osób. Niektóre kraje, jak np. Niemcy, oferują bardzo tanie bilety grupowe na pociągi. Dzięki temu w weekendy można poruszać się między wieloma miastami, oszczędzając nawet kilkadziesiąt euro. Korzystajcie z lokalnych promocji. Często zdarza się, że odwiedzając różne atrakcje koszt wstępu spada o połowę, gdy wróci się tam następnego dnia. Taką formę przyjęły np. władze Parku Narodowego Iguazu Falls w Argentynie. Dobrze też jest mieć legitymację studencką. Zniżki wprawdzie działają oficjalnie tylko na terenie Polski, jednak okazując ten dokument za granicą i dodając ładny uśmiech, można wejść za połowę ceny do wielu atrakcji turystycznych.