Potężny wybuch w Ozorkowie
Eksplozja o poranku
Tuż przed godz. 7 rano mieszkańców osiedla przy ul. Sikorskiego w Ozorkowie (woj. łódzkie) wyrwała ze snu potężna eksplozja. W mieszkaniu jednego z bloków na parterze eksplodował gaz.
Strażacy pośpiesznie ewakuowali z budynku 92 osoby, a pogotowie zajęło się trzema ofiarami eksplozji. Ranni zostali mieszkańcy lokalu, w którym nastąpił wybuch. Poszkodowana jest również ich sąsiadka.
Wyrwane okna
Wybuch poważnie uszkodził ścianę bloku. Runęła także ścianka działowa wewnątrz mieszkania, w którym doszło do eksplozji. Wybuchł też pożar.
Co mówią strażacy?
Według bryg. Waldemar Mrulewicz ze straży pożarnej w Zgierzu winne jest najprawdopodobniej rozszczelnienie instalacji między butlą gazową a kuchenką.
Wybuch nastapił na skutek jakiegoś impulsu elektrycznego, który spowodowała któraś z osób mieszkających w tym lokalu - powiedział strażak
Świadek
Jako jeden z pierwszych skutki eksplozji zobaczył Michał Małysa, mieszkaniec sąsiedniego budynku. W rozmowie z fakt24.pl opowiada o wybuchu gazu w Ozorkowie.
Usłyszałem głuchy huk. Jakby coś metalowego upadło na ziemię z wielkiej wysokości. Wyjrzałem przez okno. Zobaczyłem dym i ogień. Natychmiast zadzwoniłem po straż pożarną i ruszyłem na pomoc sąsiadom. Ogień sięgał już pierwszego piętra - relacjonuje.