Jan Muller| 
aktualizacja 

Robienie się "na bóstwo" zawsze bolało

3
1/10

Odchody krokodyla

Odchody krokodyla
(Shutterstock.com)
0
0

Choć lista produktów pochodzenia zwierzęcego "mających czynić cuda ze skórą" jest długa, to w czołówce tych najbardziej obrzydliwych jest rodzaj kąpieli cenionej wysoko w starożytnym Rzymie i Grecji. Do kąpieli błotnych stosowano odchody krokodyli. Wanny wypełniano mieszanką ziemi i świeżego kału. Zwierzęce ekskrementy służył też za podstawę maseczki odmładzającej. Zwyczaj przetrwał do czasów elżbietańskich. Damy dworu stosowały puder z wyschniętego stolca krokodyli do wybielania swoich twarzy. Papkin kpiący z prośby Klary o krokodyla kompletnie nie rozumiał potrzeb nowoczesnej kobiety.

2/10

Maszyna do dołeczków

0
0

Wygląda dość topornie i szczerze mówiąc wątpliwe jest, by działało. Co ciekawe, do dzisiaj można spotkać urządzenia np. rozciągające usta do stałego uśmiechu. Z jakiegoś powodu w wymyślaniu takich gadżetów specjalizują się Japończycy.

3/10

Dieta z tasiemca

0
0

Po połknięciu pasożyt)
mościł sobie gniazdko w układzie pokarmowym i pochłaniał kalorie. Tasiemiec rósł i tył, a kobieta nie. Niestety, gdy był już tłuściutki i długi, trzeba go było wyciągnąć. Proces do przyjemnych nie należał.

4/10

Krępowanie stóp

0
0

Kobieta na zdjęciu to ponad 100-letnia Luo Pu, mieszkanka wioski Liuyi. W tym samym miejscu żyje blisko setka starszych kobiet z ostatniego pokolenia, którym krępowano stopy w ten sposób.

5/10

Arszenik i ocet na odchudzanie

0
0

Mniej trującą, ale dość nieprzyjemną metodę odchudzania upodobał sobie słynny Lord Byron. Jako poeta-celebryta musiał dbać o linię, choćby oznaczało to połykanie octu. Ewentualnie jadł nasiąknięte nim ziemniaki. Chodziło o regularne oczyszczanie ciała. Przy okazji miał potężną biegunkę i wymioty. Wpatrzeni w idola młodzi chłopcy i dziewczyny stosowali octową dietę, czasem wzbogacając ją o ryż. Odwodnieni i przemęczeni osiągali oczekiwany efekt bladego trupa.

6/10

Makijaż z ołowiem

0
0

Przepis na ołowiany makijaż jest faktycznie antyczny, bo choćby w Egipcie stosowały go Nefretete czy później Kleopatra. Dziś czarny sypki proszek do malowania oczu znany jako kohl (arabski) lub kajal (hindi) jest bezpieczny, ale w antyku tak nie było. Pierwszy nietoksyczny środek stworzono dopiero w laboratoriach firmy Rimmel w 1920 roku.

7/10

Smalec na włosach

0
0

Tłuszcz przyciągał szczury, które często atakowały śpiących ludzi, robiąc sobie w ich perukach siedliska. Na wszelki wypadek kobiety zakładały na głowy klatki.

8/10

Promieniotwórcze kosmetyki

0
0

W okolicy 1920 roku pojawiła się pierwsza linia kosmetyków z radem. Specyfiki miały stymulować witalność, zwiększać ukrwienie, zmniejszać tkankę tłuszczową, poprawiać wygląd skóry czy zamykać w niej pory. Rad odkryto we Francji i tam właśnie radioaktywne kosmetyki zyskały popularność najszybciej. Dostępne było mleczko oczyszczające, krem do twarzy, puder, róż, szminki i pasta do zębów. Dwie najbardziej znane marki, Tho-Radia i Radior, były skierowane do bogatych elit, bo też koszt stosowania promieniotwórczych pierwiastków był wysoki.

9/10

Czarne zęby

0
0

Procedura ohaguro polegała na ścieraniu szkliwa skórką granatu, a potem nanoszeniu barwnika z mieszanki żelazowego proszku i orzechów sumaka. Śmierdziało i trwało w nieskończoność, a do tego proces trzeba było powtarzać co trzy dni. Ale czego nie robi się dla ładnego wyglądu. I zdrowych zębów, bo takie lakierowanie zabezpieczało przed próchnicą. Co ciekawe, kobiety z czarnymi zębami nadal można spotkać w różnych miejscach Chin, Wietnamu, Tajwanu, Indii czy Mikronezji.

10/10

Mocz Portugalczyków

0
0

Starożytni Rzymianie płukali usta moczem Portugalczyków. Mocz opuszczający ciało jest sterylny. Słusznie uważano, że zawarty w nim amoniak może niszczyć szkodliwe substancje, kryjące się w zakamarkach jamy ustnej. Z jakiegoś powodu akurat mocz Portugalczyków postrzegano jako najbardziej skuteczny i importowano go w słojach. W pewnej chwili sprowadzano go tak dużo, że Neron nałożył na niego cło.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić