Ogień w dzielnicy slumsów
1000 rodzin straciło dach nad głową na skutek pożaru osiedla slumsów w Barangay Pinyahan, w filipińskim Quezon City. Zginął jeden starszy mężczyzna, pozostali zdołali uciec. Zdołali ze sobą zabrać jedynie to, co mieli pod ręką.
Szybki pożar
Domy zbudowane z lekkich i łatwopalnych materiałów budowlanych były tak gęsto poustawiane, że pożar pochłonął całe osiedle w kilkanaście minut.
Noc na ulicy
Pożar wybuchł ok. godz. 18.30, gdy większość ludzi zasiadała do wieczornego posiłku. Tę i kolejne noce spędzili już na ulicy i pod gołym niebem.
Stały problem
Pożary w dzielnicach slumsów są powszechnym i powracającym zjawiskiem. Ostatni raz tak duży ogień pojawił się w listopadzie 2011 roku.
Pomoc
Pogorzelcy dostali wsparcie od państwa, ale osobom, które w ogniu straciły cały dobytek pomogą także mieszkańcy Quezon City. Regionalne władze poprosiły o to w komunikacie przesłanym do mediów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.