Tragiczny bilans nawałnic. Nie żyją cztery osoby
Tragedia pod Zgierzem
Przez Polskę przeszła seria nawałnic, które niestety zebrały śmiertelne żniwo. Zginęły łącznie cztery osoby. Pierwsza ofiara to kierowca auta, którego pod Zgierzem przygniótł konar powalonego przez wiatr drzewa.
Wiatr zerwał elewację
Do tragicznego wypadku doszło również w Niechłoninie w województwie kujawsko-pomorskim. Fragment elewacji nowo budującego się domu runął tam na 47-letniego mężczyznę.
Dziecko w ciężkim stanie
W Załuskach w województwie mazowieckim zginął operator dźwigu. W Elblągu wezbrana rzeka Babica porwała kobietę, która przechodziła przez kładkę. Nie udało się jej uratować. W Nowym Bystrym pod Zakopanem złamany konar przygniótł matkę z trójką dzieci. Życie 2-latka jest zagrożone. Z kolei w Chełmie Śląskim zawalił się dach domu.
Ludzie bez prądu
Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w całym kraju prądu nie ma ponad 88 tys. odbiorców. Najwięcej w województwie łódzkim i podlaskim - odpowiednio 18 i 17 tys. osób.
Pełne ręce roboty
Strażacy interweniowali już kilka tysięcy razy. W całej Polsce jazda kierowców jest zakłócona ze względu na utrudnienia związane z pozalewanymi ulicami i powywracanymi drzewami. Na szczęście sytuacja pogodowa w kraju już się ustabilizowała.
Znów spokojnie
Na razie nie wiadomo, kiedy skutki nawałnic zostaną usunięte. Dobra wiadomość jest jednak taka, że burze, które spowodowały te wszystkie zniszczenia, już opuściły nasz kraj.