W Bytomiu otwarto schron z II wojny światowej
Roczne przygotowania
Miłośnicy historii Bytomia i członkowie Stowarzyszenia "Pro Fortalicium" odkryli niemiecki schron latem ubiegłego roku. Od tamtej pory przygotowywali miejsce do udostępnienia zwiedzającym.
Zwiedzający
W sobotni poranek stawiło się wielu zwiedzających. Organizatorzy przygotowali specjalne efekty świetlne i dźwiękowe.
Długie metry betonu
Schron mierzy ok. 100 m długości, ale do tej pory udało się odkopać i przywrócić do stanu używalności połowę tego odcinka. Powstanie bunkra datuje się na lata 1942-1944. Można więc przyjąć, że od zakończenia wojny, czyli przez 70 lat, trwał schowany przed ludzkim wzrokiem. Mógł pomieścić ok. 250 osób. Najprawdopodobniej był przeznaczony dla ludności cywilnej.
Władze Bytomia
Generalny remont schronu ruszył pod koniec 2015 r. Wsparły go władze miasta.
Kolejne znaleziska
Czy w okolicach Bytomia odnajdą się kolejne zapomniane budowle? Jest na to spora szansa. "Śląsk to miejsce, gdzie budowano wiele schronów, zarówno dla ludności cywilnej, jak i żołnierzy. To po prostu specyfika pogranicza. Schrony, bardzo zresztą odmienne, budowały obie strony - polska i niemiecka. Znaczenie miała też gęstość zaludnienia tego przemysłowego regionu" - twierdzi Dariusz Pietrucha, prezes Stowarzyszenia "Pro Fortalicium", cytowany przez rmf24.pl