Wygląda jak kropla deszczu. Będzie hitem w Polsce?
Takie rzeczy tylko w...
Na rynku co jakiś czas pojawiają się zaskakujące kulinarne propozycje. Przykładem może być "raindrop cake" - galaretowa substancja przypominająca deszczową kroplę, którą stworzył kucharz Darren Wong. "Ciastko" stało się przebojem w Japonii, niebawem ruszy jego sprzedaż w Stanach Zjednoczonych. Zanim jednak zawita do Polski, warto zobaczyć "z czym to się je".
Jak smakuje?
No właśnie. Przecież to chyba najważniejsze, prawda? Okazuje się, że "kropla deszczu" jest ciastkiem jedynie z nazwy. Ma niemal zero kalorii i powstaje na bazie wody mineralnej oraz środka żelującego - agaru, który jest bezwonny i... praktycznie nie ma smaku. Rozczarowani?
Dobre sobie!
Skoro już wiadomo, że "kropla deszczu" to galareta, która niemal pozbawiona jest smaku, to o co tyle krzyku? W tym przypadku ważne są dodatki, które podaje się wraz z "ciastkiem".
Smacznego
"Ciastko" serwowane jest z prażoną mąką sojową i substancją słodzącą.