Wypadki w pracy? Tak ostrzegali przed nimi w ZSRR
Schowaj włosy
W Związku Radzieckim robotnik zajmował uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie. Przynajmniej oficjalnie. Oficjalnie też poziom wypadków w zakładach pracy i fabrykach był bardzo niski. Możliwe, że wszystko dzięki tym ostrzegawczym plakatom.
Groźne wagony
Radzieckie plakaty BHP ostrzegały przed wszystkimi możliwymi zagrożeniami. Ich dosłowność dziś szokuje. Włożenie głowy między wagony? Na pewno kiedyś się to zdarzyło, więc nie warto, aby ktoś znowu ucierpiał.
Patrz pod nogi
Praca fizyczna w Związku Radzieckim nie należała do najłatwiejszych. Ucierpieć można było nie tylko ze swojej winy.
Nie zakładaj pasa na pracującą maszynę
Aby usprawnić pracę, wyrobić kilkaset procent normy i oszczędzić prąd czasami nie wyłączano maszyn. Pracodawcy na pewno przymykali na to oko, choć oficjalnie ostrzegali, że w ten sposób łatwo stracić rękę.
Nie stój pod masztem
Spadające z wysokości ciężkie narzędzie mogło nie tylko okaleczyć, ale też zabić.
Zaginaj gwoździe
Niezagięty gwóźdź może wbić się robotnikowi w głowę albo przebić przez podeszwę buta. Stąd łatwa droga do zakażenia i gangreny.
Nie czyść bębnów, kiedy maszyna pracuje
Po co zatrzymywać maszynę, kiedy można na szybko przetrzeć bębny ściereczką? To błędne myślenie, o czym przypomina ten plakat.
Układaj dobrze cegły
Praca "na odwal" zazwyczaj się mści. Każda cegła powinna być układana dokładnie i precyzyjnie.
Zawsze zakładaj korek na butlę
Noszone na plecach wielkie butle mogą wylać się z całą zawartością na robotnika, jeśli nie dopilnuje, aby dobrze je zabezpieczyć. W ten sposób, tak jak na plakacie, przenosiło się na przykład kwas.
Pamiętaj, że woda przewodzi prąd
Gaszenie silnika wodą jest skuteczne, ale skrajnie niebezpieczne.
Nie sprawdzaj źródła prądu palcem
Jeśli nie wiadomo, czy w obwodzie jest napięcie, nie warto sprawdzać tego palcem. Łatwo o porażenie prądem.
Ważna jest asekuracja
Prace na wysokości? Tylko z zabezpieczeniem.