Zapasy z aligatorem to jego specjalność
Bliskie spotkanie z bestią
Popisowy numer tego "zaklinacza aligatorów" to podpieranie własnej głowy paszczą zwierzęcia. James McDonald wzbogacił niedawno swój repertuar i zaczął filmować zapasy z gadem kamerką GoPro.
Dzięki temu można zobaczyć, jak sztuczka wygląda z jego perspektywy.
Taka praca
McDonald prowadzi w Colorado farmę aligatorów. Żyje z ujarzmiania i popisów z groźnymi zwierzętami. Trenuje od 10 lat, a jego ulubionym partnerem jest 30-letni Boom.
W wolnym czasie poluje na krokodyle pod wodą.
Grunt to mocny chwyt
Niewielu jest chętnych, by zamienić się miejscami z Jamesem.
Jako hodowca aligatorów musi dbać o zdrowie swoich podopiecznych. Gdy któryś wymaga opieki medycznej, trzeba go złowić. I zabawa się zaczyna.
Ten widok zapada w pamięć
Ci, którzy widzieli krokodyla z tej perspektywy i nadal żyją, to prawdziwi eksperci.
Wyobraźcie sobie, że ten arbuz to wasza głowa.
Ryzykowna praca
Gdy James to robi, sztuczka wydaje się prosta.
Ale nawet przy 10 latach praktyki ryzyko jest duże.