Zobacz zniszczenia prezydenckiej limuzyny

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Jacek Turczyk

/ 11Samochód w Laboratorium Kryminalistycznym

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Prezydencka limuzyna znajduje się obecnie w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Głównej Policji w Warszawie. Samochód, w którym 4 marca na autostradzie A4 doszło do uszkodzenia opony, jest badany przez ekspertów.

/ 11Incydent

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Do incydentu doszło w okolicach Lewina Brzeskiego koło Opola. Z nieznanych dotąd przyczyn w pancernym BMW 7 pękła opona. Auto wpadło w poślizg i znalazło się na poboczu

/ 11Zniszczenie

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Opona w opancerzonej limuzynie została całkowicie rozerwana.

/ 11Andrzej Duda po wypadku

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

- Nie uderzyliśmy ani w bariery, ani w auta obok. Absolutnie nikomu nic się nie stało. Oficer opanował samochód, zachował się super fachowo i przytomnie. Opona rozpadła się kompletnie. Teoretycznie taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. Sprawa badana jest przez policję - powiedział prezydent po wypadku .

/ 11Przed wypadkiem

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Specjaliści będą musieli ocenić nie tylko zniszczenia, ale również stan samochodu sprzed incydentu na autostradzie.

/ 11Dalsza podróż

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Po incydencie Andrzej Duda przesiadł się do innego auta i kontynuował podróż.

/ 11Niecodzienne zdarzenie

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Szefe Biura Ochrony Rządu płk. Andrzej Pawlikowski stwierdził, że wypadek jest "niecodziennym i zastanawiającym zdarzeniem".

/ 11Były szef BOR o incydencie

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

- Dziwi mnie, że ta opona pękła, jak również to, jaka była reakcja samochodu. Tego typu opancerzone samochody są wyposażone w specjalne koła. Dzięki nim maszyna nie powinna się tak zachować - powiedział w TVN24 generał Marian Janicki, były szef BOR.

/ 11Nietypowe zdarzenie

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

- W momencie na przykład zamachu, przestrzelenia tej opony, samochód poruszający się z prędkością 80 kilometrów na godzinę powinien jechać jeszcze przez 30 kilometrów. Jeżeli prędkość wynosiła około 160-170 kilometrów na godzinę, to w tym momencie pojawia się problem. Samochód waży blisko 3 tony, więc można sobie wyobrazić, jak powinien się zachować, a jak się zachował - komentował zdarzenie generał Marian Janicki w TVN24.

10 / 11Śledztwo

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Biegli dokonali oględzin z miejsca wypadku z udziałem prezydenckiej limuzyny. Prokuratura Okręgowa w Opolu wszczęła w tej sprawie śledztwo.

11 / 11Na razie bez zarzutów

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Śledztwo dotyczy nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Nikomu nie postawiono zarzutów, bo dochodzenie prowadzone jest "w sprawie".

Wybrane dla Ciebie
Antarktyda w krytycznym punkcie. "Katastrofalne konsekwencje"
Antarktyda w krytycznym punkcie. "Katastrofalne konsekwencje"
Para z Rosji pobiła się z Ukrainkami. Awantura podczas koncertu
Para z Rosji pobiła się z Ukrainkami. Awantura podczas koncertu
Pożegnanie 13-letniej Leny w Czarnem. Poruszający wpis mamy dziewczynki
Pożegnanie 13-letniej Leny w Czarnem. Poruszający wpis mamy dziewczynki
Niemcy pojechali do Królewca. Wszędzie wisiała jedna litera
Niemcy pojechali do Królewca. Wszędzie wisiała jedna litera
Leśnik aż wyjął telefon. "Rzadki gatunek". Niosą się ujęcia
Leśnik aż wyjął telefon. "Rzadki gatunek". Niosą się ujęcia
Specjalne jednostki. Ujawniają, co dzieje się w Rosji
Specjalne jednostki. Ujawniają, co dzieje się w Rosji
Pożar domu strażaka z Łodzi. Trwa pilna zbiórka na odbudowę
Pożar domu strażaka z Łodzi. Trwa pilna zbiórka na odbudowę
Niemcy dają nawet mieszkanie. Poruszenie wśród Polaków
Niemcy dają nawet mieszkanie. Poruszenie wśród Polaków
20-latka wpadła w ręce dżihadystów. Koszmar w Mali
20-latka wpadła w ręce dżihadystów. Koszmar w Mali
Trump reaguje na odejścia w BBC. "Bardzo nieuczciwi ludzie"
Trump reaguje na odejścia w BBC. "Bardzo nieuczciwi ludzie"
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"