1. GAP - największy as Rosji? Eksperci są zgodni. "Poważny problem"

O problemach ukraińskiej kontrofensywy powiedziała głośno wiceminister obrony tego kraju, Hanna Maljar. Polityk przyznała, że sytuacja na wschodzie "jest skomplikowana". Jednak nie należy przekreślać szans Ukraińców. - Zalecam wstrzemięźliwość w ocenach tego, co widzimy - podkreśla gen. Różański.

Ukraińscy artylerzyści operujący francuską armatohaubicą TRF1 na froncieUkraińscy artylerzyści operujący francuską armatohaubicą TRF1 na froncie
Źródło zdjęć: © Telegram
Łukasz Maziewski

O tym, że działania ukraińskie napotkały na poważne trudności, pisaliśmy już wcześniej. Kontrofensywa napotkała na silny opór Rosjan szczególnie na kierunku ługańskim, gdzie rosyjskie pozycje są dobrze ufortyfikowane i bronione z ogromną siłą.

Do tego dochodzą sygnalizowane już kłopoty z zakłócaniem sygnału GPS. Rosjanie bardzo mocno nasycili obszar działań swoimi środkami walki radioelektronicznej (WRE), co w dużym stopniu upośledza działania zaczepne Ukrainy z użyciem nowoczesnej broni i choćby wyrzutni HIMRAS.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Sygnały o ukraińskich kłopotach zaczynają przedostawać się do opinii publicznej. W poniedziałek publicznie powiedziała o nich wiceminister obrony kraju Hanna Maljar. Jak powiedziała polityk, sytuacja "komplikuje się".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co powiedziała Maljar?

Sytuacja na wschodzie jest skomplikowana. Wróg zgromadził swoje siły i aktywnie atakuje na kierunkach Łymania i Kupiańska, próbując przejąć od nas inicjatywę. Odnotowuje się dużą aktywność ostrzału nieprzyjaciela. Ciężkie walki trwają. [Rosja] nie rezygnuje z planów dotarcia do granic obwodów donieckiego i ługańskiego. Obecnie jest to główny kierunek jej ofensywy. W związku z tym skoncentrowała znaczną liczbę swoich jednostek, w tym desantowo-powietrznych, na wschodzie - przekazała wiceminister.

Gen. Różański: Rosjanie też mieli czas

Były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. br. rez. Mirosław Różański radzi, by nie oczekiwać błyskawicznego sukcesu Ukrainy, bo nie na tym polega kampania, mająca zmienić przebieg całej wojny.

Nikt, jak sądzi gen. Różański, nie zakładał, że kwestia dotycząca ukraińskiej kontrofensywy będzie formalnością czy że w ciągu kilku tygodni zostanie ona zakończona sukcesem.

Rosjanie też mieli czas, aby się do niej przygotować i wyciągnąć wnioski z tego, co im nie poszło wcześniej: wycofania się z Kijowa, spod Chersonia czy z obwodu charkowskiego. Z tego względu myślę, że komunikaty takie jak min. Maljar nie są przypadkowe - przekonuje gen. Różański.

Sądzi również, że Ukraina wciąż nie zaangażowała sił głównych, które przygotowała do kontruderzenia. W jego ocenie prowadzone działania – od Krymu, przez kierunki melitopolski i mariupolski po linię frontu wschodniego (Awidowka, Bachmut) – mają być próbą zmylenia Rosjan co do głównego uderzenia i jego kierunku.

Obecne działania to też, niestety, rozpoznanie bojem. Ukraina obserwuje gdzie i w jaki sposób będą rozmieszczone siły rosyjskie, aby wykonać skuteczne uderzenie, którego celem będzie przełamanie linii rosyjskich i wyjście na ich tyły. Powinniśmy uzbroić się w cierpliwość - mówi były Dowódca Generalny.

Jak podkreśla gen. Różański, trzeba zdać sobie sprawę z tego, że walka z takim przeciwnikiem jak Rosja oznacza nieuniknione straty, i oczekiwać na uderzenie główne.

Nie wiemy na dziś, z którego kierunku pójdzie, dlatego zalecam wstrzemięźliwość w ocenach tego, co widzimy - dodaje gen. Różański.

1. GAP - największe zagrożenie?

Jednym z zagrożeń, które może być naprawdę niebezpieczne dla przebiegu kontrofensywy jest 1. Gwardyjska Armia Pancerna (1. GAP). To duży i silny związek operacyjny sił rosyjskiej armii, pozostający - na razie - odwodem dla obecnych działań na terenie Ukrainy.

Jeśli zostanie użyty w sposób przemyślany, to nie tylko powstrzyma ukraińską kontrofensywę, ale może wręcz umożliwić Rosji wyjście na tyły formacji ukraińskich - mówi o2.pl kmdr Wiesław Goździewicz, ekspert w zakresie planowania operacyjnego NATO.

Jak podkreśla, 1. GAP najprawdopodobniej odbudowała swój potencjał. A jeśli pozyskanie nowego sprzętu i ludzi przebiegało równocześnie ze szkoleniem personelu, to można mówić o odtworzeniu potencjału bojowego, który jest niebagatelny.

Z kolei analityk rosyjskiej taktyki operacyjnej ppłk Maciej Korowaj przekonuje, że jak dotąd celem Ukraińców jest zużycie rosyjskich rezerw. Rezerwą pozostaje także 1. GAP, choć jej elementy są, jak mówi, rozproszone. Tyle, że może ona zostać użyta nie tylko do blokowania ukraińskiej kontrofensywy, ale również do wykonania mocnego uderzenia.

Tam, gdzie Ukraińcy będą słabsi, gdzie będą braki na froncie. Rosyjscy dowódcy zdają sobie sprawę, że Ukraińcy chcą spożytkować wszystkie rosyjskie rezerwy, więc starają się tak gospodarować środkami, by wprowadzić ją do użycia w najbardziej korzystnym momencie - mówi Korowaj.

Rosjanie używają rezerwy operacyjnej, przypisanej do zgrupowań operacyjnych. I te rezerwy są już mocno zużyte, np. na południu, przekonuje Korowaj.

Ocenia on, że 1. GAP jest odwodem operacyjnym, który może zostać rzucony do walki w razie potrzeby. I to na różnych kierunkach – tak północnym, jak zachodnim czy południowym. To siła, która, zdaniem Korowaja, mogłaby wejść w głąb Ukrainy na ok. 30-40 km.

Podobnie patrzy na sprawę gen. Różański.

Gdyby rzeczywiście wprowadzono odwód w postaci 1. GAP, to byłby to bardzo poważny problem dla Ukrainy. To duże siły, ich użycie mocno zagroziłoby Ukrainie. Ale Rosjanie nie użyją tego odwodu w sposób niekontrolowany i jestem pewien, że Ukraińcy z pomocą Zachodu monitorują jego zachowanie - mówi.

Na koniec zaś dodaje, że w przekazach medialnych mało mówi się o formacjach przebywających na rosyjskim zapleczu. Czyli o partyzantce ukraińskiej, która mogłaby blokować ruch takiego jak 1. GAP odwodu. To istotny potencjał w rękach armii regularnej. 

Wybrane dla Ciebie
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada