155 km/h to dopiero początek! Tak zawodowy kierowca przewoził rodzinę
W sieci pojawiło się niepokojące nagranie, które ukazuje zawodowego kierowcę pędzącego autostradą 155 km/h z rodziną na pokładzie. Internauci są oburzeni nieodpowiedzialnym zachowaniem mężczyzny, który w jawny sposób złamał przepisy ruchu drogowego.
Zawodowy kierowca łamie przepis za przepisem? Wideo krąży w sieci
Internet obiegło niepokojące nagranie, opublikowane na profilu "Bandyci Drogowi" w serwisie X. Film ukazuje zawodowego kierowcę, który pędzi autostradą z prędkością 155 km/h, przewożąc w samochodzie osobowym swoją rodzinę.
Choć nadmierna prędkość na drogach szybkiego ruchu sama w sobie jest już niebezpieczna, inne elementy wideo wzbudzają jeszcze większe przerażenie...
Na nagraniu widzimy, jak kierowca, zamiast skupiać się na jeździe, skierowuje kamerę na pasażerkę – kobietę śpiącą z podkulonymi nogami, które opiera o drzwiczki samochodu. Później kamera wędruje na twarz mężczyzny i śpiące na tylnym siedzeniu dziecko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał w tył auta i przeleciał nad dachem. Wypadek motocyklisty w Lubelskiem
W komentarzach zawrzało. Internauci zwracali uwagę na szereg wykroczeń, jakich dopuścił się kierowca – nadmierna prędkość, niewłaściwa pozycja pasażerów i brak pełnej koncentracji na drodze to tylko niektóre z nich.
Sprawa przyciągnęła uwagę także ze względu na to, że mężczyzna pracuje jako zawodowy kierowca, co oznacza, że powinien być szczególnie świadomy zasad bezpieczeństwa na drodze.
Wielu komentujących wyraziło nadzieję, że odpowiednie służby zajmą się tym przypadkiem, a sam kierowca poniesie konsekwencje za stworzenie zagrożenia na drodze.
Wideo jest doskonałym przykładem tego, jak nieodpowiedzialność za kierownicą może prowadzić do tragicznych w skutkach sytuacji, szczególnie gdy w samochodzie są dzieci i rodzina.
Przypomnijmy, że jeśli podczas kontroli drogowej okaże się, że kierujący trzymał telefon w ręku lub przy uchu, funkcjonariusz policji może nałożyć mandat w wysokości 500 złotych.
Przeczytaj też: Nowa naklejka na samochody. Za jej brak grozi spory mandat
Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl
