Parlament Europejski proponuje wprowadzenie obowiązkowych badań lekarskich dla wszystkich kierowców w ramach strategii "wizja zero", mającej na celu zmniejszenie liczby wypadków drogowych.
W mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się komentarze na temat egzaminów na prawo jazdy w różnych krajach. Wśród nich szczególne zainteresowanie wzbudza szwedzki test "Halkbana" – obowiązkowy element procesu zdobywania prawa jazdy, który dla wielu brzmi jak scenariusz z gry komputerowej. Tymczasem w Szwecji to rzeczywistość przyszłych kierowców.
38-letni mieszkaniec Lublina wsiadł za kierownicę i uczestniczył w kursie na prawo jazdy w stanie po użyciu alkoholu. Podczas badania okazało się, że w organizmie miał około 0,3 promila. Jego przygoda z kursem na prawo jazdy skończyła się dzięki spostrzegawczości policjantów ruchu drogowego, którzy zatrzymali auto do kontroli.
Pierwsza samodzielna przejażdżka po zdanym egzaminie na prawo jazdy zakończyła się dla 18-latka utratą dowodu rejestracyjnego, mandatem i odholowaniem bmw na parking. Auto było kompletnie niesprawne i nie nadawało się do dalszej jazdy.
Prawo jazdy w Niemczech staje się luksusem. Coraz więcej młodych Niemców – sfrustrowanych wysokimi kosztami i trudnymi warunkami egzaminacyjnymi – rozważa zdobycie prawa jazdy… w Polsce. Powód? Niższe ceny i prostszy proces szkoleniowy.
Policjanci z Gdańska zatrzymali obywatela Bangladeszu, który posługiwał się podrobionymi dokumentami. Mężczyzna wylegitymował się trzema różnymi dowodami na posiadanie prawa jazdy. Teraz 43-latkowi grozi długa odsiadka.
Są sytuacje na polskich drogach, które sprawiają, że przechodzą nas dreszcze. Tym razem na jednym z nagrań w Łodzi widać skandaliczne zachowanie kierowcy, który przejechał za sygnalizację mimo czerwonego światła. To mogło się skończyć fatalnie.
Policjanci z Piaseczna zatrzymali kierowcę luksusowego lamborghini, który na trasie S7 przekroczył dozwoloną prędkość o 73 km/h. 47-latek rozpędził swoje auto do niemal 200 km/h, stwarzając tym samym poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
72-letni kierowca przewozów na aplikację stracił prawo jazdy po nieodpowiedzialnej jeździe w centrum Leszna (woj.wielkopolskie). Mężczyzna zignorował sygnalizację świetlną, co zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Obecnie ponad 22 miliony Polaków posiada prawo jazdy. Tylko w 2020 roku uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych uzyskały 293 tysiące osób. Zdanie egzaminu nie jest jednak łatwą sprawą. Przed wojną sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.
Z sondażu IBRIS dla Radia Zet wynika, że 63,9 proc. Polaków sprzeciwia się obniżeniu wieku zdawalności na prawo jazdy do 17 lat. Najwięcej przeciwników znajduje się w grupie wiekowej 50-69 lat.
500 złotych mandatu i aż dwanaście punktów karnych. Tyle może kosztować nieodpowiedzialnych kierowców łamanie przepisów i rozmawianie przez komórkę podczas prowadzenia auta. Ale eksperci wskazują na jeszcze jeden problem.
Nie milkną echa po śmierci 14-latka na pasach w Warszawie. Maksym zginął pod kołami samochodu kuriera. Mężczyzna miał odebrane prawo jazdy. Czy firmy kurierskie sprawdzają uprawnienia swoich kurierów? - To fikcja. Sam miałem pracownika bez "prawka". Ujawniła to dopiero policja - mówi nam podwykonawca jednej z największych firm kurierskich w Polsce.
Wielu kierowców już za jakiś czas nieodwracalnie może stracić prawo jazdy. Będzie to efekt zaproponowanych przez Unię Europejską przepisów, które celem jest poprawienie bezpieczeństwa i zmniejszenie średniej liczby wypadków śmiertelnych. To jednak odbędzie się kosztem pewnej grupy kierowców.
Osoby w wieku 17 lat będą mogły uzyskać prawo jazdy kategorii B. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało jednak, że wprowadzone będą dla nich spore ograniczenia. Będą limity prędkości poza obszarem zabudowanym i na autostradach. Będą też zaostrzone kary za poważne wykroczenia.
44-letni mieszkaniec Piaseczna został dwukrotnie zatrzymany przez policję w ciągu niespełna godziny. Mężczyzna był pijany i nie posiadał prawa jazdy. Swój stan tłumaczył użyciem płynu do spryskiwaczy, przekonywał też, że chciał jedynie odwieźć swoją partnerkę do domu.
W ostatnim tygodniu funkcjonariusze drogówki ze Strzelec Opolskich zatrzymali osiem osób kierujących pojazdami bez wymaganych uprawnień. Wśród nich znaleźli się także kierowcy tzw. microcarów, co ponownie wzbudziło dyskusję na temat przepisów i świadomości prawnej dotyczącej tych niewielkich pojazdów.
Do wypadku doszło w sobotni wieczór, w miejscowości Skrzyniec. Trójka nastolatków jadąca audi uległa wypadkowi, po tym jak auto niespodziewanie zjechało do rowu. W środku był siedemnastolatek i jego dwie koleżanki w wieku 15 i 16 lat, żadne nie posiadało prawa jazdy. Teraz śledczy ustalają, kto z nich kierował pojazdem.