18+
Uwaga!
Ta strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób dorosłych.
Wróć

17-letni Ukrainiec przeżył tortury jak z horroru. Brutalna zemsta na byłym chłopaku

Wszystko zaczęło się 4 maja w wiosce Rohan, kiedy 17-latek pokłócił się ze swoją byłą dziewczyną, Angeliką. Jej przyjaciółka w emocjach uderzyła go w twarz, a ten "oddał jej", uderzając ją w pośladek. Kilka dni później na Wieczesława nasłano nowy obiekt westchnień Angeliki i ojca przyjaciółki. Mężczyźni znęcali się nad 17-latkiem i torturowali go.

17-latek został skatowany przez obecnego chłopaka swojej byłej dziewczyny i ojca jej przyjaciółki
Źródło zdjęć: © vk.ru

Jak podaje serwis portal 057.ua, nastolatek przez kilka miesięcy spotykał się z Angeliką, która również pochodzi z wioski Rohan. Związek nie przetrwał, jednak para zdecydowała się pozostać przyjaciółmi. 4 maja doszło między nimi do sprzeczki. Nikt jednak nie spodziewał się, że jej konsekwencje będą tak tragiczne.

Dziewczyna zemściła się na byłym chłopaku. 17-latek skatowany

5 maja skatowanego Wieczesława zauważył sąsiad, który natychmiast poinformował matkę chłopca. Mężczyzna spostrzegł go nie zakrwawionego na przystanku. 17-latek chwilę później trafił do szpitala, gdzie stwierdzono liczne obrażenia wewnętrzne i zewnętrzne.

Wkrótce okazało się, że tuż po kłótni nastolatek dostawał pogróżki od nowego chłopaka Angeliki, 32-letniego Dimitrija i 38-letniego ojca jej przyjaciółki. Mężczyźni postanowili dać nauczkę Wieczesławowi - chłopak zniknął. Zaniepokojona matka starała się do niego dodzwonić, ale telefon milczał. Kobieta wiedziała, że musiało się coś stać.

W tym czasie 30-latkowie uprowadzili chłopaka. To, co mu robili, jest przerażające. Chłopak był gwałcony kijem od łopaty, sprawcy cięli go nożem i poili alkoholem, a później polewali nim rany. Wieczesławowi wyrywano także paznokcie. 17-latek trafił do szpitala w ostatnim momencie. Całą sprawą zajmuje się obecnie policja, która zatrzymała już podejrzanych.

Jak podaje portal 057.ua, mężczyźni wypuścili go tylko dlatego, że powiedział, że nikomu nie powie. Matka skatowanego Wieczesława w rozmowie z serwisem powiedziała, że "powiedziano jej, że jeden ukrywa się u jednej z dziewcząt, a drugi nawet się nie chował".

Zobacz także: Zakonnice przeciwko koronawirusowi. Rosjanki z Syberii i ich zaskakująca metoda

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi