18 osób w jednej skodzie. Słowacka policja w szoku
To nie scena z filmu akcji, lecz rzeczywistość słowackich dróg. Policja w środkowej części kraju zatrzymała samochód osobowy, w którym podróżowało aż 18 osób. Funkcjonariusze nie kryli oburzenia, nazwali sytuację wprost: "grą z życiem".
Podczas rutynowej kontroli drogowej we wschodniej Słowacji, policja z miejscowości Pawlowce nad Uhom zatrzymała niebieską Skodę Felicię. Choć pojazd jest przeznaczony dla pięciu osób, w środku znajdowało się aż... 18 pasażerów. Funkcjonariusze policji byli zaskoczeni, gdy wszyscy wysiedli na poboczu.
Nie jest jasne, czy pasażerowie byli jedną rodziną, ale musieli siedzieć na sobie na przednim siedzeniu, tylnej kanapie oraz w bagażniku. Samochód miał tablice rejestracyjne z miasta Michalowce, oddalonego o 20 km, co sugeruje, że tam zmierzali.
Jak podkreśla "Bild", policja ostrzega, że taka podróż to "gra z życiem i zdrowiem" wszystkich pasażerów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korytarze życia nie tylko na drogach. "Największym problemem jest brak podstawowej wiedzy wśród turystów"
Kierowca auta został zatrzymany, a sprawa trafiła do sądu. Oprócz kary finansowej może mu grozić zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności, w zależności od tego, czy udowodnione zostanie narażenie życia pasażerów.
Policja przypomina, że takie przypadki to nie tylko złamanie przepisów ruchu drogowego, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia. Nadmierna liczba pasażerów oznacza brak pasów bezpieczeństwa, niemożność szybkiej ewakuacji oraz niekontrolowane przeciążenie pojazdu.
18 osób w samochodzie. To nie pierwszy raz
Podobne incydenty zdarzały się wcześniej. W 2021 r. w Słowacji zatrzymano Skodę Fabia z 11 osobami w aucie. W Niemczech, na autostradzie A7, policja zatrzymała samochód z dziewięcioma członkami rodziny. Wiosną 2025 r. 24-letni Indus przewoził 15 osób w busie przeznaczonym dla dziewięciu.