oprac. Violetta Baran| 
aktualizacja 

28. finał WOŚP 2020. Patrycja Krzymińska: "krawcowa, która pozszywała ludzkie serca" znów prowadzi zbiórkę. Będzie nowy rekord?

1

- Ludzie pytali mnie, nie "czy", ale "kiedy" uruchomię zbiórkę do "puszki Pawła Adamowicza". Nie ośmieliłabym się jednak założyć takiej zbiórki po raz kolejny, mogliby to zrobić bliscy śp. pana prezydenta, ale nie ja. Nie mogłam jednak pozostać głucha na te prośby i zorganizowałam akcję "Razem dla WOŚP" - mówi w rozmowie z WP Patrycja Krzymińska.

28. finał WOŚP 2020. Patrycja Krzymińska zebrała do "ostatniej puszki Pawła Adamowicza" 16 mln zł. Teraz prowadzi kolejną zbiórkę: "Razem dla WOŚP"
28. finał WOŚP 2020. Patrycja Krzymińska zebrała do "ostatniej puszki Pawła Adamowicza" 16 mln zł. Teraz prowadzi kolejną zbiórkę: "Razem dla WOŚP" (East News)

Patrycja Krzymińska, młoda mama i krawcowa z Gdańska, po zabójstwie prezydenta Pawła Adamowicza zorganizowała w sieci zbiórkę. Na apel "zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP" odpowiedziały setki osób. Chciała zebrać tysiąc złotych. Zebrała 16 mln zł.

"Krawcowa, super pozszywałaś ludzkie serca” - powiedział wówczas do niej Jurek Owsiak. Czy będzie je zszywać nadal?

- To był odruch serca. Dzisiaj nie mogłabym, w zgodzie z własnym sumieniem, przez szacunek dla bliskich śp. prezydenta Gdańska, po raz kolejny założyć takiej zbiórki - mówi w rozmowie z WP Patrycja Krzymińska, pytana czy i w tym roku ma zamiar uruchomić zbieranie pieniędzy do "puszki Pawła Adamowicza". - Pytało się mnie o to wiele osób... A właściwie nie pytali, czy taką zbiórkę uruchomię, ale kiedy to zrobię. Uznałam jednak, że to niemożliwe. Tamta zbiórka była ostatnia. Postanowiłam jednak nie marnować tego poczucia wspólnoty i zbierać pieniądze dla WOŚP - tłumaczy.

4 stycznia na Facebooku uruchomiła zbiórkę "Razem dla WOŚP". Cel? Tysiąc złotych. - Wow, naprawdę już 46 tysięcy? - mówi zdziwiona, gdy informujemy ją o stanie konta.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Tłumaczy, że nie jest na bieżąco, bo nie ma jej w domu. - Słyszy pani? Syn właśnie woła, "mama, hopka" - mówi roześmiana. - Od dziesiątej zbieramy z dziećmi pieniądze do puszki WOŚP - dodaje. Jej 12-letnia córka, która marzyła, by zostać wolontariuszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wreszcie dopięła celu. 2,5-letni brat także gra dla WOŚP.

Pani Patrycja wyznaje, że marzyła, by zebrać 28 tysięcy złotych na 28. finał WOŚP. To marzenie już zostało spełnione. Będzie kolejny rekord? - Tu nie chodzi o żaden rekord - podkreśla w rozmowie z WP Krzymińska. - Chodzi o to, by znów być razem - tłumaczy.

- Wiele osób, szczególnie z zagranicy, dziękuje za tę akcję - tłumaczy pani Patrycja. - Mówią, że w ich małych miasteczkach WOŚP nie gra, do dużego miasta mają za daleko, a tak mogą poczuć się razem z nami i dorzucić się do zbiórki - dodaje.

Gdy kończymy rozmowę, na koncie zbiórki jest już ponad 51 tys. zł.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić