61,7 ton między 23 a 30 grudnia. Tyle jedzenia ląduje w koszach

61,1 mln ton — tyle świątecznego jedzenia wyrzuca na śmieci 83 proc. Polaków i to tylko między 23-30 grudnia – wynika z badania zrealizowanego przez Opinia24 na zlecenie Too Good To Go, na który powołuje się PAP. To góra odpadków spożywczych odpowiadająca wysokością sześciu wieżom Eiffla

Tyle żywności marnuje się w okresie świątTyle żywności marnuje się w okresie świąt
Źródło zdjęć: © Getty Images
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • 83 proc. Polaków wyrzuca jedzenie między 23 a 30 grudnia – wynika z badania Opinia24 dla Too Good To Go.
  • Skala marnotrawstwa to 61,7 ton, średnio 1,6 kg na osobę w tym okresie.
  • Najczęściej wyrzucamy owoce i warzywa, zupy oraz napoje; szczyt przypada na 24–27 grudnia.

Okres świąt to czas dużych zakupów i obfitych stołów, ale też realnej nadwyżki jedzenia. Jak podaje PAP, z badania Opinia24 dla Too Good To Go wynika, że aż 83 proc. Polaków wyrzuca żywność w dniach 23–30 grudnia. Średnio na osobę przypada wtedy 1,6 kg odpadów spożywczych. Autorzy wskazują, że marnotrawstwo w tym krótkim oknie czasowym sięga 61,7 ton.

Największą część wyrzuconej żywności stanowią owoce i warzywa – 10,9 tys. ton. To wolumen, który wymagałby pociągu z 182 wagonami. Na kolejnych miejscach są zupy (9,69 tys. ton) i napoje (7,7 tys. ton). W praktyce oznacza to ok. cztery kubki napoju na osobę. Z ryb wyrzucanych w święta (5,4 tys. ton) dałoby się przygotować 27 mln fishburgerów.

Polacy podzieleni ws. hodowli zwierząt na futra. "Kiedyś hodowaliśmy i było dobrze"

Dlaczego wyrzucamy jedzenie po świętach?

Badani najczęściej wskazywali na niezagospodarowane resztki z przygotowań (33 proc.) i zepsucie produktów (29 proc.). Kolejne powody to brak świeżości (18 proc.), przygotowanie zbyt dużej ilości potraw (12 proc.) oraz utrata ochoty do dalszego jedzenia (7 proc.). Z podsumowania Too Good To Go wynika, że sześciu na ośmiu Polaków przygotowuje więcej, niż potrzebuje. To potwierdza problem planowania porcji i przechowywania.

W danych widać też kalendarzowy rytm marnowania. 24 grudnia w koszach dominują ryby. W dniach 25–26 grudnia przeważają zupy, a 27 grudnia – resztki napojów. Mimo tego 30 grudnia aż 65 proc. osób nadal trzyma w lodówkach świąteczne pozostałości. To wskazuje na utrzymujące się nadwyżki kilka dni po głównych posiłkach.

Badanie przeprowadzono na próbie 585 osób w dniach 23–30 grudnia 2023 r. Metoda dzienniczkowa pozwoliła uchwycić zarówno rodzaj produktów, jak i motywacje decyzji. Organizator badań podkreśla, że świąteczny zwyczaj obfitego stołu bez planu zakupów i porcji szybko przekłada się na realne tony odpadów. To jasny sygnał, by lepiej planować menu i przechowywanie.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Ukrainiec pokazał nagranie z Kijowa. "Cena, jaką płaci Ukraina"
Ukrainiec pokazał nagranie z Kijowa. "Cena, jaką płaci Ukraina"
Polacy mistrzami świata. Piłkarze socca triumfują
Polacy mistrzami świata. Piłkarze socca triumfują
Policja przekazała smutne wieści. Nie żyje Honorata Domin
Policja przekazała smutne wieści. Nie żyje Honorata Domin
Pracownik Biedronki apeluje: "Nie dokładajcie nam pracy"
Pracownik Biedronki apeluje: "Nie dokładajcie nam pracy"
Śmiertelny wypadek na DK78 w Prząsławiu. Nie żyje 35-letni kierowca
Śmiertelny wypadek na DK78 w Prząsławiu. Nie żyje 35-letni kierowca
Tajani o UE: potrzebuje odwagi i głębokich reform, nie "polityki harakiri"
Tajani o UE: potrzebuje odwagi i głębokich reform, nie "polityki harakiri"
Ryba w zalewie octowej. Prosty przepis na świąteczne danie
Ryba w zalewie octowej. Prosty przepis na świąteczne danie
Poszliśmy na mikołajki u o. Rydzyka. Dzieci dostały kosztowne prezenty
Poszliśmy na mikołajki u o. Rydzyka. Dzieci dostały kosztowne prezenty
Zatrzymali trzech Ukraińców w Warszawie. Oto, co mieli w aucie
Zatrzymali trzech Ukraińców w Warszawie. Oto, co mieli w aucie
44-latek powalony przez dwóch Krampusów. Szuka ich policja
44-latek powalony przez dwóch Krampusów. Szuka ich policja
Sceny w Warszawie. Aż do niego wysiadł. "Pan jest głupkiem"
Sceny w Warszawie. Aż do niego wysiadł. "Pan jest głupkiem"
Policjanci podjęli nietypową interwencję. Odnaleźli go na poboczu drogi
Policjanci podjęli nietypową interwencję. Odnaleźli go na poboczu drogi