Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak | 
aktualizacja 

90 tysięcy Rosjan gotowych do ofensywy. Putin miał wydać rozkaz

90 tysięcy Rosjan przygotowywało się do nowej ofensywy przeciwko Ukrainie - donosi Nexta. W sobotnie popołudnie wojska rosyjskie zaatakowały Charków bombami kierowanymi. Według najnowszych informacji przekazanych przez "Ukraińską Prawdę" zginęły trzy osoby, a 38 zostało rannych.

90 tysięcy Rosjan gotowych do ofensywy. Putin miał wydać rozkaz
Rosja zaatakowała Charków, Władimir Putin nakazał ofensywę (PAP, SERGEY GUNEEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

Jak poinformował w piątek 21 czerwca fiński nadawca publiczny Yle, powołując się na źródła w krajowym wywiadzie, garnizony i bazy wojskowe rosyjskich sił lądowych w pobliżu granicy z Finlandią były prawie puste, choć Rosja zapowiedziała ich wzmocnienie.

Prawie 80 procent rosyjskich żołnierzy i sprzętu zostało przerzuconych spod fińskiej granicy na ukraiński front. Tymczasem w zagranicznych mediach pojawiły się doniesienia, że 90 tysięcy Rosjan przygotowywało się do nowej ofensywy przeciwko Ukrainie.

90 tysięcy Rosjan przygotowywało się do nowej ofensywy przeciwko Ukrainie. Zezwolenie USA na użycie broni na terytorium Rosji pozwoliło Ukrainie zniszczyć całe kolumny wojsk wzdłuż granicy, które czekały na rozkaz rozpoczęcia inwazji, podaje AP. Broń z zachodu pomogła również siłom ukraińskim w stabilizacji linii frontu w obwodzie charkowskim - poinformowała na swoim kanale w serwisie X Nexta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Strategia wojsk rosyjskich na najbliższe dni. "Przygotowali już grupy taktyczne"

W ostatnim czasie administracja prezydenta USA Joe Bidena zgodziła się na ukraińskie ataki na terytorium Rosji przy użyciu amerykańskiej broni, ale tylko w pobliżu obwodu charkowskiego. Zgodnie z jej decyzją Ukraina może używać dostarczanych przez USA systemów rakietowych HIMARS do atakowania rosyjskich żołnierzy oraz centrów dowodzenia i kontroli.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosja zaatakowała Charków. 3 osoby zabite, 38 rannych

Niestety, 22 czerwca w sobotnie popołudnie Rosjanie ponownie zaatakowali Charków. Pociski miały spaść na domy, przystanki transportu publicznego i sklepy.

Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Rosjanie zaatakowali Charków kierowanymi bombami lotniczymi. "Trwa usuwanie gruzów. Na miejscu obecne są wszystkie niezbędne służby. Na chwilę obecną wiemy o 19 rannych i trzech zabitych. Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy stracili bliskich" - poinformował.

Według najnowszych informacji przekazanych przez "Ukraińską Prawdę" zginęły trzy osoby, a 38 zostało rannych. Wśród poszkodowanych są także dzieci.

Lekarze walczą o życie czterech pacjentów - dwóch kobiet i dwóch mężczyzn, którzy znajdują się w ciężkim stanie - przekazał w rozmowie z portalem szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kiedy wystawić oleandra na dwór? Wielu robi to za wcześnie
Zagrają przeciwko Polakom. W ich kodeksie są mocne punkty
Wygląda jak po bójce. Znany piłkarz poruszył sieć swoim zdjęciem
Kupiła "rasowego" psa po taniości. Oto, co z niego wyrosło
Kiedy siać astry do gruntu? Nie przegap terminu
Po alkoholu prowadził prom na Odrze. Beztroski 44-latek został zatrzymany przez policję
Ptasia grypa u owcy. Pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii
"Szeryf" w meleksie. Nagranie z Krakowa niesie się po sieci
Makabryczna śmierć zwierząt we Włocławku. Szukają właściciela
Żydzi uratowani w Markowej. Może ich być więcej, niż pierwotnie sądzono
Warszawa. Dzieci podbiegły do strażników. Nie było chwili do stracenia
Pożar w Moskwie. Ogień ogarnął ekskluzywny kompleks
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić