Abp Jędraszewski: krytyka Jana Pawła II to powrót do czasów stalinowskich
Krakowski metropolita nie ustaje w krytykowaniu fali oburzenia, jaką wywołał reportaż "Franciszkańska 3". Przypomnijmy - dziennikarze TVN24 wykazywali w tym materiale, że Jan Paweł II wiedział o pedofilii, jaka miała miejsce w kościele.
Sprawa stała się głośna w mediach, które starały się rozwinąć temat. W temacie wypowiedział się też arcybiskup Marek Jędraszewski. Działania mediów i polityków nazwał prześladowaniem chrześcijan i porównał je do zamachu na Jana Pawła II.
Niszczy się go. Jego, obrońcę człowieka, obrońcę małżeństwa i rodziny, wini się za to, że tolerował rzeczywiście odrażające zło, jakie przeniknęło do życia Kościoła, ale wiemy dokładnie, że jest to zło, które w dużo większym stopniu stało się nawet zachwalane i swoistą ideologią w innych środowiskach Próbuje się go odrzeć z czci i szacunku - mówił abp Jędraszewski.
To jednak nie było ostatnie słowo metropolity krakowskiego w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy chcą bronić papieża. Znany ksiądz: to nie wynika ze szczerości serca
Jędraszewski o papieżu
Kolejny raz głos w sprawie abp Jędraszewski zabrał na antenie Polskiego Radia 24, gdzie poproszono go o komentarz na temat reportażu "Franciszkańska 3". Ponownie metropolita nazwał to atakiem na Jana Pawła II.
Te wszystkie próby wymazania Jana Pawła II z pamięci i podręczników, przypominają najlepsze czasy stalinowskie. Niektóre organizacje chcą osłabić ducha Polaków - skomentował abp Jędraszewski, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Zdaniem metropolity krakowskiego, dyskredytowanie Jana Pawła II jest elementem "wojny hybrydowej".