Absurd w Tczewie. Policja potwierdza. "Zbiórka była autentyczna"
Ostatnie upały dały nam wszystkim w kość. Okazało się, że tczewscy policjanci w jednym z radiowozów nie mają klimatyzacji. Ponieważ komendant nie znalazł środków na naprawę, policjanci postanowili założyć zbiórkę w internecie.
O sprawie informuje portal tcz.pl. Policjanci z Tczewa założyli zbiórkę "na naprawę klimatyzacji w radiowozie WRD KPP Tczew". Cel zbiórki był dla wielu internautów zaskoczeniem.
Mundurowi tłumaczą w opisie zbiórki, że problem z klimatyzacją zgłaszali przełożonym, jednak nie udało się znaleźć funduszy na jej naprawę.
Jako funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP Tczew każdego dnia dbamy o bezpieczeństwo na drogach, pracując w trudnych i zmiennych warunkach. Niestety, od 5 miesięcy borykamy się z problemem niesprawnej klimatyzacji w jednym z naszych radiowozów. Pomimo licznych zgłoszeń i próśb, nie udało się nam uzyskać wsparcia finansowego na naprawę niesprawnej klimatyzacji. W upalne dni oraz w czasie długotrwałej pracy brak klimatyzacji staje się nie tylko uciążliwy, ale i niebezpieczny. Radiowóz jest codziennie używany do patrolowania dróg, a niesprawna klimatyzacja skutecznie utrudnia pełnienie obowiązków - brzmiał opis zbiórki, cyt. przez portal tcz.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Upał w mieszkaniu. Jak sobie z nim poradzić?
Funkcjonariusze zadeklarowali, że całą zebraną sumę przeznaczą naczelnikowi WRD KPP Tczew. Zbiórka szybko jednak została usunięta.
Jak tłumaczy rzeczniczka KPP Tczew, sierż. Katarzyna Ożóg, kierownictwo komendy w Tczewie miało nie wiedzieć o zbiórce.
W odpowiedzi na zapytanie, potwierdzam, że zbiórka była autentyczna, jednak była to prywatna inicjatywa funkcjonariusza, która nie została uzgodniona z przełożonymi. Awaria klimatyzacji mogła wpłynąć na komfort pracy policjantów, zwłaszcza w upalne dni, jednak nie miała ona żadnego wpływu na ciągłość służby ani na wykonywanie zadań. Pojazd był nadal sprawny technicznie i wykorzystywany podczas służby. Wszystkie radiowozy, w tym ten, są naprawiane zgodnie z procedurami i w kolejności zgłoszeń - tłumaczy policjantka portalowi tcz.pl