Adam Michnik broni Jana Pawła II. "To nie do przyjęcia"

52

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik nawiązał do pontyfikatu Jana Pawła II. Mówił m.in. o wątku nadużyć seksualnych w Kościele katolickim. Wyraźnie dał do zrozumienia, co sądzi na ten temat.

Adam Michnik broni Jana Pawła II. "To nie do przyjęcia"
Adam Michnik, Jan Paweł II (Getty Images)

W kontekście pontyfikatu Jana Pawła II co jakiś czas mówi się o rzekomym ukrywaniu nadużyć seksualnych w Kościele katolickim. Co na to Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej"? - Rozumiem, że nadszedł czas rozliczeń. Jednak dla mnie nie do przyjęcia jest redukowanie polskiego papieża tylko i wyłącznie do skandali pedofilskich - powiedział Michnik w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.

Jan Paweł II to jedna z najwybitniejszych postaci życia publicznego w polskiej historii XX wieku. Nie ma ludzi, którzy nie popełniają błędów, są wykuci z jednej skały i święci w każdym wymiarze. Ja staram się myśleć o całym dorobku i życiu Jana Pawła II. I jeżeli przyjąć, że w tej sprawie on pobłądził, to nie może to unieważniać wszystkich jego dokonań. Zbyt wiele mu zawdzięczam i jestem zdania, że zbyt wiele zawdzięcza mu Polska, żeby sprowadzać jego pontyfikat do tego jednego wątku. Choć jednocześnie uznaję, że spoczywa na nim, jako zwierzchniku Kościoła, część odpowiedzialności za te straszne błędy i ohydne zdarzenia - tłumaczył naczelny "Gazety Wyborczej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Spadek PKB uderza w portfele Polaków. "Małe firmy padają. Ten problem się snuje"

Adam Michnik wprost o Janie Pawle II. Padły mocne słowa

Adam Michnik uważa, że Jan Paweł II nie krył świadomie tych duchownych, którzy byli zamieszani w sprawy pedofilii czy też molestowania seksualnego.

Jedno wiem na sto procent. Ja nie wierzę w to, choćbyś ze mnie pasy darła, że papież świadomie krył zbrodniarzy. A on nie żyje i nie może się bronić - zaznaczył.

Wówczas Wielowieyska spostrzegła, że "domniemanie niewinności można stosować wobec zwykłego obywatela, a nie wobec człowieka posiadającego wielką władzę".

Tak, niestety. I ja mam z tym wielki problem. To najsłabszy punkt mojej linii obrony. Ale przekonany jestem, że domniemanie niewinności dotyczy każdego człowieka, a już na pewno powinno dotyczyć człowieka, który skądinąd zasługuje na wielki szacunek - podsumował Adam Michnik.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić