Alarm bombowy w Białymstoku. Policja zatrzymała podejrzanego

Zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego, za który grozi nawet 8 lat więzienia, usłyszał mieszkaniec Białegostoku. Kompletnie pijany mężczyzna zadzwonił na policję i poinformował, że podłożył ładunek w jednym z bloków.

Obraz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Kamil Karnowski

W sobotę, po godz. 20, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o podłożeniu bomby w jednym z bloków mieszkalnych na osiedlu Bema - informuje poranny.pl.

Na miejsce pojechał patrol policji. Przeszkolony w tym zakresie funkcjonariusz przeszukał blok pod kątem rozpoznania pirotechnicznego i stwierdził, że nie ma potrzeby ewakuacji okolicy. Okazało się bowiem, że żadnego ładunku wybuchowego tam nie ma.

Zobacz także: Z dzieckiem w wózku okradał sklep. Policja pokazuje film

Funkcjonariusze ustalili, kto stał za fałszywym alarmem. Okazało się, że to 48-letni mieszkaniec Białegostoku. Nie wiadomo jednak, dlaczego zdecydował się na wywołanie alarmu. W chwili zatrzymania miał 3 promile alkoholu we krwi.

Losem mężczyzny zajmie się sąd. Za wywołanie alarmu może skazać go nawet na 8 lat więzienia i obciążyć go kosztami za interwencję służb biorących udział w akcji.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"