Alarm za alarmem. Niepokój na Ukrainie

Ukraińskie szkoły zmagają się z falą fałszywych alarmów bombowych. W styczniu z powodu telefonów o rzekomych ładunkach ewakuowano placówki edukacyjne w Kijowie, Charkowie, Lwowie i Zaporożu. Władze Ukrainy twierdzą, że alarmy są częścią prowadzonej przez Rosję wojny hybrydowej.

Szkoły na Ukrainie muszą zmagać się z licznymi alarmami bombowymi (zdj. ilustracyjne)Szkoły na Ukrainie muszą zmagać się z licznymi alarmami bombowymi (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images

Ile materiałów wybuchowych może się tutaj zmieścić? – pyta uczniów funkcjonariusz, trzymając w ręku niebiesko-żółtą maskotkę sowy. To element ćwiczeń prowadzonych w jednej ze szkół w Kijowie. Zorganizowano je po serii alarmów bombowych w placówkach edukacyjnych na terenie całego kraju.

Alarmy bombowe w całym kraju. To część wojny hybrydowej?

Ukraińskie służby nie mają wątpliwości, że za fałszywymi informacjami o ładunkach wybuchowych w szkołach stoi Rosja. Tylko w styczniu odnotowano jak dotąd ponad 300 takich incydentów. W całym ubiegłym roku alarmów bombowych było 1100.

Cel rosyjskich służb specjalnych jest oczywisty. Chodzi o wywieranie dodatkowej presji na Ukrainę, sianie niepokoju i paniki wśród mieszkańców – podkreśla Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

W ostatnim czasie nieustannie rośnie napięcie na linii Moskwa-Kijów. Świat zastanawia się, czy dojdzie do zbrojnej inwazji na Ukrainę. Już teraz trwa jednak konflikt hybrydowy, który obejmuje dezinformację, ataki na systemy informatyczne oraz właśnie fałszywe alarmy bombowe.

Gdy w grę wchodzą dzieci, zawsze pojawiają się zgrzyty w społeczeństwie. Tego typu sytuacje utrudniają prace organom ścigania. Łatwiej jest popełnić błąd, gdy ciągłe napięcie sprawia, że ​​wszyscy są zmęczeni. To działanie mające na celu destabilizację kraju i podkopywanie morale obywateli – ocenia była wiceminister obrony Ukrainy Alina Frolowa.

Syreny wyją w szkołach regularnie. Ukraina organizuje ćwiczenia dla uczniów

Ukraińscy żołnierze pełnią służbę głównie na wschodzie kraju. Życie w stolicy toczy się raczej spokojnie. Ćwiczenia bombowe dla uczniów wyraźnie podkreślają jednak szczególną sytuację, w której znajduje się obecnie Ukraina.

Maskotka sowy może pomieścić kilogram materiałów wybuchowych, które mogą zabić każdego w promieniu pięciu metrów i zranić osoby znajdujące się od niej nawet o 15 metrów – tłumaczy nastolatkom policjant Ołeksandr Szczerbin.

Uczniom pokazywane są nagrania wybuchających pocisków artyleryjskich oraz bomb domowej roboty. Improwizowane ładunki mogą przypominać pudełko czekoladek lub etui na telefon.

Nie dotykajcie podejrzanych przedmiotów w nietypowych miejscach – zwraca się do uczniów Szczerbin. – Nie panikujcie. W przypadku alarmu bombowego postępujcie zgodnie z instrukcjami nauczycieli – dodaje jego kolega.

W tym samym czasie, w szkole na lewym brzegu Dniepru zaczyna wyć syrena. Ponad 360 dzieci w wieku od 6 do 16 lat wychodzi na zaśnieżony dziedziniec.

To przerażające. Zaczynasz zdawać sobie sprawę, że tak wyglądać może nasza rzeczywistość na co dzień – podkreśla 13-letnia uczennica, która przedstawia się jako Żenia. Nastolatka nerwowo zdrapuje ciemny lakier z paznokci. – Lubię chodzić do szkoły po to, żeby spotykać z przyjaciółmi. Ale nie po to, żeby przeżywać takie sytuacje – dodaje.

Obejrzyj także: Napięcia na Ukrainie coraz silniejsze. Ambasador o wsparciu dla Ukrainy

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach