Amerykański żołnierz w Warszawie. Krótki apel. "Macie 5 godzin"

James Vasquez, amerykański ochotnik walczący po stronie Ukrainy przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy, wraca do USA. W drodze powrotnej zatrzymał się w Warszawie i wystosował apel do wszystkich tzw. klawiaturowych twardzieli.

Amerykański ochotnik James Vasquez opuścił już Ukrainę Amerykański ochotnik James Vasquez opuścił już Ukrainę
Źródło zdjęć: © Twitter

Vasquez jest bardzo doświadczonym żołnierzem. Odsłużył dwie tury w Iraku i jedną w Afganistanie. Ma czwórkę dzieci, dlatego obiecał żonie, że będzie na wojnie maksymalnie dwa miesiące. Słowa dotrzymał i kilka dni temu pożegnał się z kolegami, z którymi spędził ostatnie tygodnie.

W nocy ze środy na czwartek weteran amerykańskiej armii przebywał w Warszawie, skąd wyleci do Stanów Zjednoczonych. Zatrzymał się w hotelu Polonia Palace, który mieści się na al. Jerozolimskich.

Jestem w pokoju 414 w Polonia Palace w Warszawie. Jutro wracam do domu. Jeśli ktoś z Was, teoretycznych twardzieli, ma ochotę na rozmowę, to macie szansę. Macie pięć godzin. Spotkamy się na dole - napisał na Twitterze.

Jego wpis podzielił internautów. Jeden z nich uważa, że powinien usunąć ten post i skupić się na bezpiecznym powrocie do domu. Inni z kolei dziękują za "fantastyczną robotę", jaką wykonał, broniąc Ukrainy.

Po kilku godzinach Vasquez dodał kolejny wpis, który jasno zasugerował, że musi odpocząć w pokoju hotelowym. "Niedługo wrócę" - napisał.

"Pamiętaj, żeby wrócić do domu"

Vasquez ma 47 lat i mógłby wieść spokojne życie w Stanach Zjednoczonych. Nie mógł jednak patrzeć, jak Rosja bezpodstawnie atakuje Ukrainę i ruszył na wojnę do Europy. Żona mężczyzny opowiedziała z rozmowie z "Daily Mail", jak James powiedział jej, że chce lecieć do Kijowa.

Śmiało, tylko pamiętaj, żeby wrócić do domu - mówiła Tina. - Jestem bardzo dumna z mojego męża, on jest moim bohaterem. Poznał wielu wspaniałych ludzi w Ukrainie - dodała.

Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ

Wybrane dla Ciebie
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"