Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Sędzia mówi o błędzie

22

Bardzo dużo mówi się na temat ułaskawienia pedofila przez prezydenta Andrzeja Dudę. Opinię publiczną bulwersuje chociażby to, że w przeszłości władze RP nie podejmowały takich decyzji. Jaki ton mają nowe komentarze w tej sprawie?

Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Sędzia mówi o błędzie
Prezydent Duda ułaskawił pedofila. Prokurator komentuje (PAP)

Pedofilów nie ułaskawiał m.in. Bronisław Komorowski, poprzednik Andrzeja Dudy. - Nie wchodziliśmy w takie rzeczy. Zostawialiśmy je bez rozpatrzenia. Prezydent uważał, że sprawy o przestępstwa seksualne nie powinny podlegać procedurze ułaskawienia -przekazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Krzysztof Łaszkiewicz, minister w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego. To właśnie on zajmował się rozpatrywaniem wniosków o ułaskawienie.

Głos w tej sprawie zabrał również Ryszard Kalisz. On z kolei kierował kancelarią Aleksandra Kwaśniewskiego.

To są piekielnie trudne sprawy. Nie ma żadnych ograniczeń prezydenckiego prawa łaski, ale moim zdaniem w takim przypadku prezydent powinien zachować wyjątkową ostrożność - ocenił Kalisz na łamach "GW".
Zobacz także: Wybory 2020. Ryszard Kalisz: "szpagaty polityczne" Rafała Trzaskowskiego są niezbędne do jego wygranej

Czytaj także: 

Ułaskawienie pedofila. Prezydent Andrzej Duda tłumaczy

Do gorącego tematu odniósł się także prezydent Andrzej Duda. Swoje stanowisko wyraził za pośrednictwem Twittera.

Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się [sprawcy]. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i PG - zaznaczył.

Ułaskawienie pedofila. Ktoś popełnił błąd

Słowa Dudy w rozmowie z "Wyborczą" skomentował jeden z sędziów karnistów. Zaznaczył on, że kwalifikacja, która została podana w oficjalnym komunikacie, wskazuje na to, że "mamy do czynienia ze sprawcą zgwałcenia małoletniego lub małoletnich" (ofiara lub ofiary poniżej 15 lat). Osoby te musiały być członkami najbliższej rodziny sprawcy.

Jeśli prezydent mówi, że nie było gwałtu, to wprowadza w błąd albo w komunikacie jest błąd - podkreślił sędzia.

Jeden z prokuratorów, z którymi rozmawiała "Wyborcza", powiedział, że nigdy nie słyszał o ułaskawieniu w podobnej sprawie. - Powstrzymanie kontaktu sprawcy z pokrzywdzonym jest istotą zabezpieczenia poczucia bezpieczeństwa pokrzywdzonego, tak ważnego w takiej kategorii spraw - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić